Walentynki to dzień, w którym obdarowujemy się wzajemnie upominkami, które świadczyć mają o naszym uczuciu. Do najczęściej wręczanych prezentów należą czekoladki, maskotki, a także kwiaty. Dziś zajmiemy się sposobami, by przedłużyć ich trwałość, by jak najdłużej zdobiły nasz dom i cieszyły wzrok.
Co zrobić, by kwiaty stały dłużnej w wazonie?
Sposobów, by przedłużyć żywotność kwiatów ciętych, jest wiele. Czy wszystkie są skuteczne? Znane powszechnie metody skonsultowaliśmy z florystami. Tak na wszelki wypadek. By czasem nie zaszkodzić naszemu walentynkowemu bukietowi.
Czytaj też:
Róże więdną w wazonie? Wsadź je jak najszybciej do wrzątku
Ukochany wręcza nam kwiaty. I co robimy? Na początku powinnyśmy je odpowiednio przygotować. Nie wsadzamy ich od razu do wazonu. Najpierw powinnyśmy z pomocą ostrego noża, nożyczek lub sekatora skrócić ich łodygi o około 2-3 cm pod kątem 45 stopni. Świeże cięcie ułatwi pobieranie wody. Powinniśmy również koniecznie usunąć dolne liści z łodygi. Zanurzone w wodzie, będą gniły, stanowiąc doskonałą odżywkę dla bakterii. Nie bez znaczenia jest wazon, który wybierzemy. Po pierwsze powinien być czysty, o drugie dopasowany wymiarami do bukietu. Kwiaty nie powinny być w nim ściśnięte. Na koniec naczynie napełniamy zimną, czystą wodą. Można dodać do niej odżywkę do kwiatów ciętych, którą bez problemu kupić można w kwiaciarni. Czasem saszetki z nim są gratisowo dołączane do wiązanek.
Kwiaty cięte, by stały długo powinny być umieszczone jak najdalej od źródeł ciepła – na przykład kaloryferów, czy kominka. Nie stawiamy ich również w miejscu, w którym będzie świeciło na nie słońce. Kwiatom ciętym ne służą też przeciągi.
Czytaj też:
Co dosypać do oklapniętych tulipanów, by się podniosły?
By kwiaty cięte stały długo w wazonie, należy regularnie wymieniać im wodę na czystą (robimy to, co 2 dni) oraz przy każdej wymianie skracać łodyżki o około 1 cm. Pamiętajmy, że ścinamy je pod kątem 24 stopni. Nie zapomnijmy także każdorazowo umyć naczynie wodą i płynem do mycia naczyń. Dzięki temu nie dojdzie do rozwoju bakterii, które są odpowiedzialne za więdnięcie kwiatów ciętych.
Domowe sposoby, by kwiaty stały dłużej w wazonie
Wszytko, co napisaliśmy powyżej to rady, które udzielają profesjonaliści: kwiaciarze i floryści. A co mówią babcie? Babcie polecają dosypywać do wody w wazonie cukier, kwasek cytrynowy, wrzucać grosik, dolewać wybielacza (!) albo wódki, czy „leczyć” kwiaty aspiryną. Czy te sposoby na przedłużenie żywotności bukietu mają jakiekolwiek rozsądne wytłumaczenie? Zwłaszcza metoda z wybielaczem wydaje się przerażająca. Oto, co stoi za domowymi patentami:
- Cukier dodaje kwiatom energii. Lecz jest także pożywką dla bakterii.
- Pół tabletki aspiryny rozpuszczonej w wodzie może pomóc obniżyć pH wody i zahamować rozwój bakterii.
- Sok z cytryny lub kwasek cytrynowy zakwasi wodę i zapobiegnie rozwojowi bakterii.
- Dodanie łyżeczki wódki do wody może zabić bakterie i grzyby.
Zaprzyjaźniona kwiaciarka odradza jednak stosowanie tych metod. Zapewnia, że regularna wymiana wody w wazonie i każdorazowe porządnie mycie naczynia, powinno wystarczyć. Radzi, by nie dorzucać lub dolewać do kwiatów ciętych żadnych specyfików. Dodaje również, że na walentynki nie trzeba dawać kwiatów ciętych. Jako dowód miłości sprawdzą się również doniczkowe prymulki, hiacynty oraz różne odmiany storczyków.
Czytaj też:
Co robić, by piwonie długo stały w wazonie?Czytaj też:
Bukiet bzów postoi dużo dłużej. Oto jak postępować