Kwiaty doniczkowe modne w PRL. 11 gatunków, które znów są trendy

Kwiaty doniczkowe modne w PRL. 11 gatunków, które znów są trendy

Dodano: 
Kwiaty doniczkowe popularne w epoce PRL znów zdobią nasze wnętrza
Kwiaty doniczkowe popularne w epoce PRL znów zdobią nasze wnętrza Źródło:Plantagen
Kwiaty doniczkowe były obowiązkową dekoracją wnętrz mieszkalnych w okresie PRL. Gdy deficytowe były tkaniny, lampy, szkło, tylko rośliny rosły bujnie, niezależnie od ustroju i sytuacji gospodarczej w kraju.

Rośliny doniczkowe w latach 70. i 80. stanowiły główną dekorację wnętrz. I to nie tylko mieszkań i domów, lecz również biur, urzędów i szkół. Wprowadzały do szarych, podobnych do siebie przestrzeni egzotyczną zieleń, pozwalały mieć niedrogie hobby (bo w tamtych czasach roślin się raczej nie kupowało – kwitła sąsiedzka wymiana „szczepek”). Mody i trendy nie dotyczą jedynie ciuchów, kolorystyki wnętrz czy rodzaju oświetlenia. Panują one również w świecie roślin doniczkowych. Mody na poszczególne gatunki odchodzą i przychodzą. A więc jakiego trendu możemy się spodziewać, jeśli chodzi o rośliny w domu?

Zielistka Sternberga

Wyglądem przypomina kępę trawy. Uprawia się ją jako dekoracyjną roślinę ozdobną.  Nie sprawia problemów i nadaje się dla osób, które nie mają ręki do roślin. Zielistka bardzo łatwo się rozmnaża, nie jest trująca dla zwierząt. Poza wszystkim ma moc oczyszczania powietrza. 


Geranium, czyli popularna anginka

Pelargonia pachnąca roztacza wokół siebie piękny cytrynowy zapach. Ma wiele cennych właściwości leczniczych, między innymi właściwości przeciwbakteryjne i antywirusowe. Potrzebuje ciepłego i słonecznego środowiska. Anginka nienawidzi przeciągów. 


Szparag, Asparagus africanus

Kiedyś roślina znana przede wszystkim jako „przybranie”. Ma bardzo atrakcyjne pierzaste liście. W pielęgnacji tej rośliny ważne jest intensywne nawadnianie wiosną latem, a minimalne w okresie zimowym. Szparagi powinniśmy dość często przesadzać ze względu na duże korzenie. 

Antrium

Anturium było niegdyś tak popularne, jak dziś storczyki. Ma zresztą upodobania do storczyków podobne. Wymaga dużo uwagi. Odwdzięcza się niesamowitym kwitnieniem. 

Paproć zwyczajna, Polypodium vulgare
Paprocie zdobiły nie tylko wnętrza PRL, lecz również przedwojenne mieszczańskie mieszkania. Potrzebują światła rozproszonego i dużej wilgotności powietrza. Paprotki spryskujemy, ponieważ lubią wilgotne powietrze. 

Epipremnum złociste
Epipremnum rosło dosłownie w każdym mieszkaniu i w każdej szkole. To proste w pielęgnacji pnącze obejmuje 15 gatunków. Postawione na regale w głębi pokoju będzie pięknie zwieszało się ku dołowi lub płożyło po półkach. Bardzo dobrze znosi niedobór światła.

Monstera dziurawa

Na monstery kilka lat temu zapanował prawdziwy szał. Monstery dziurawe nie są trudne w uprawie i do tego szybko rosną. Należy jednak pamiętać o ich podlewaniu. Pozbawione wilgoci momentalnie więdną. 

Sansewieria
Sansewierie znakomicie rosną w cieniu, znoszą suche powietrze oraz niedobory wody. Inaczej nazywane językami teściowej. Najczęściej spotykaliśmy je na klatkach schodowych biur i urzędów. 

Skrzydłokwiat

Skrzydłokwiat jest jednym z najpopularniejszych kwiatów doniczkowych od wielu, wielu lat. Świetnie radzi sobie w ciemniejszych miejscach. Przy odpowiedniej pielęgnacji może kwitnąć niemal przez cały rok.

Kaktusy

Kaktusy i sukulenty były bardzo popularne w latach 80. W „domach z betonu” uprawiane były ich całe kolekcje. Obecnie wróciła na nie moda. Sadzimy je jednak inaczej. Niegdyś każdy rósł w oddzielnej doniczce. Dziś sadzimy je w grupach. 

Strelicja królewska
Kwiat jak rajski ptak. Kwitnie na pomarańczowo. Ma liście przypominające liście bananowca. Duże i okazałe. W okresie letnim podlewamy obficie. Zimą pozwalamy roślinie odsapnąć. W okresie PRL-u strelicja była synonimem luksusu.

Moda na rośliny vintage

Styl vintage we wnętrzu nadal święci tryumfy. I nie chodzi tu jedynie o meble wyprodukowane w Polsce Ludowej, Czechosłowacji, czy w Jugosławii. Wraz z meblami do wnętrz trafiły tkaniny zaprojektowane kilka dekad temu, kilimy, lampy, szkło oraz ceramika. Więc cóż w tym dziwnego, że za tym wszystkim do wnętrz retro zaprosiliśmy także rośliny, które pamiętamy z naszych rodzinnych domów i ze szkolnych parapetów. Przypominamy więc 11 gatunków, które pamiętają z czasów dzieciństwa i młodości, a na które moda wraca lub już wróciła (tak jak w przypadku monstery dziurawej).

QUIZ:
Rozwiąż QUIZ i przekonaj się, czy rośliny doniczkowe mają przed tobą tajemnice

W czym uprawiamy rośliny doniczkowe w klimacie retro?

Rośliny z epoki PRL najładniej wyglądają w doniczkach i osłonkach stylizowanych na vintage. Wybierajmy więc szkliwioną ceramikę w kolorach brązowym i pomarańczowym (to charakterystyczne zestawienie kolorów dla tamtej epoki). Sprawdzą się również wszelkie desenie na osłonkach przywodzące na myśl słynne „pikasiaki” inspirowane talerzami sygnowanymi przez Pabla Picassa. Ostatnio nastała także niesamowita moda na doniczki-głowy. Rośliny typu paprotka czy asparagus, wyglądają w nich naprawdę zabawnie. Pędy i listki tworzą kudłatą fryzurę.

Czytaj też:
5 roślin doniczkowych o oryginalnych liściach

Do mody wróciły także wszelkiego rodzaju podwieszane doniczki. Znów robimy szydełkiem lub ze sznurka koszyczki, które wieszamy w oknach pod sufitem. W sprzedaży pojawiły się również kwietniki inspirowane metalowymi kwietnikami z okresu minionego. Znajdziemy stojące, podłogowe oraz wieszane na ścianach. To idealne miejsce ekspozycji roślin pnących lub tych o długich pędach.

Czytaj też:
Co zrobić, żeby rośliny doniczkowe przetrwały sezon grzewczy?
Czytaj też:
7 roślin, które przynoszą szczęście, zdrowie i bogactwo