Prawdziwa zimowa plaga roślin doniczkowych – wiemy, co jest jej przyczyną

Prawdziwa zimowa plaga roślin doniczkowych – wiemy, co jest jej przyczyną

Dodano: 
Kwiaty doniczkowe popularne w epoce PRL znów zdobią nasze wnętrza
Kwiaty doniczkowe popularne w epoce PRL znów zdobią nasze wnętrza Źródło: Plantagen
To plaga, która niszczy zimą liście twoich roślin. Żółkną na potęgę! Potem zamierają i opadają. Przyczyną jest niedobór światła. Sprawdź, jak jemu zaradzić.

Późną jesienią i zimą to na deficyt światła cierpią najbardziej nasze rośliny doniczkowe. Nie ma co się dziwić. Dni są przecież o połowę krótsze, a na zewnątrz panuje zwykle zachmurzenie. Do wnętrz dociera nawet kilkadziesiąt razy mniej światła niż w słoneczny, letni dzień. Liście roślin doniczkowych żółkną, zamierają, opadają.

Żółknące liście – tak rośliny reagują na niedobory światła zimą

Najczęściej spotykaną reakcją roślin doniczkowych na niedobory światła w okresie jesienno-zimowym jest żółknięcie, zamieranie i opadanie liści. Proces ten poprzedza utrata ich intensywnego, ciemnozielonego koloru. Następnie zmiany możemy zaobserwować na końcówkach liści. Z czasem obejmują one całą blaszkę liściową. Są także gatunki, w których niedobory światła sygnalizowane są w inny sposób – brunatnymi plamami na liściach. Zjawisko to występuje między innymi na fikusach. Na liściach powstają plamy, potem liście opadają. Gdy rośliny mają zbyt mało naturalnego światła, ich pędy stają się cienkie i wiotkie, a nowe liście jasnozielone.

Co zrobić, by liście przestały żółknąć i opadać?

Możemy spróbować zminimalizować skutki niedoborów światła. Przede wszystkim powinniśmy przenieść rośliny do jasnego pomieszczenia, najlepiej na parapet południowy lub wschodni. Rośliny stawiamy na parapetach albo możliwie jak najbliżej okien. Rozsuwamy firanki, które również naturalne światło pochłaniają.

Kolejną rzeczą, o której trzeba pamiętać w okresie jesienno-zimowym, to przecieranie liści z kurzu. Kurz hamuje proces fotosyntezy. Blaszki liściowe powinniśmy systematycznie przecierać delikatną, wilgotną szmatką. Można również roślinom zafundować prysznic. To metoda pozbycia się kurzu z gatunków o drobnych i licznych liściach. Uwaga! Woda powinna być letnia, a ciśnienie – słabe.

Możemy również próbować rekompensować roślinom niedobory naturalnego światła, doświetlając je sztucznym – najlepiej żarówkami LED, które nie emitują ciepła, w takim stopniu, jak żarówki tradycyjne i nie ma ryzyka, że poparzą roślinę. Istnieją również specjalne lampy do roślin doniczkowych.

Czytaj też:
Odżywka pobudzająca rośliny do wzrostu. Po zastosowaniu przetrzesz oczy ze zdumienia
Czytaj też:
Zimą nasze rośliny doniczkowe może dotknąć poważny problem