Jesienią nie warto zamykać się w domu, ale to już nie czas na biesiadowanie na świeżym powietrzu. Rozwiązaniem może być salon z werandą – zadaszoną, całkowicie lub częściowo osłoniętą ścianami, którą można otworzyć zarówno na wnętrze, jak i na ogród. Pozwala to na swobodne kształtowanie przestrzeni i wydłużenie sezonu ogrodowego o dobrych kilka miesięcy! Zobaczcie piękny salon z werandą i tarasem – elegancki, ale jednocześnie na luzie. Zapraszamy po inspiracje do północnej Kalifornii, gdzie pogoda jest podobna do naszej!
Salon powinien łączyć przestrzeń
Miejsce, które dziś Wam pokazujemy to stara winiarnia założona w 1985 roku, która od 1948 roku znajduje się w rękach rodziny Solari. Otwarta przestrzeń parteru służy zarówno gościom, jak i domownikom. Sercem domu jest rozległy salon, w którym krzyżują się drogi prowadzące z pokoju kominkowego z barem, jadalni, tarasu i oszklonej werandy (tu też jest kominek). Kiedy wszystkie drzwi są otwarte, cały parter łączy się z ogrodem, powstają też efektowne osie widokowe, zachęcające do tego, żeby zobaczyć, co jest dalej i nawiązać kontakt z osobami w sąsiednim pokoju. Ale gdy niektóre z drzwi lub wszystkie zostaną zamknięte, mamy kameralne wnętrza, miło odcięte od siebie nawzajem i od świata.
Przytulny klimat w salonie
Wnętrza zaprojektowała firma architektoniczna Julii Hawkins, która lubi nadawać przestrzeni intymny klimat, a przy tym niewymuszenie elegancki. Jak to robi? Łączy wpływy tradycyjnego stylu angielskiego z Hamptons (przeczytajcie więcej o amerykańskich stylach w aranżacji wnętrz), dodaje szczyptę lokalnego rzemiosła, naturalne materiały, które szlachetnie się starzeją i sporo nonszalancji.
Przeszklona weranda z kominkiem
Salon otwarty na taras
Pokój kominkowy z wygodnymi siedziskami i barkiem
Biel wprowadza do wnętrza spokój i harmonię
Jadalnia, a w głębi salon i wyjście na taras. Nad stołem świetlik, przez który widać niebo
Jak ustawić meble w salonie?
Urządzając wnętrza, Julie koncentruje się na planowaniu miejsc do siedzenia. Stawia kanapy i fotele w grupach na przeciwko siebie, żeby można było pogadać w większym gronie, ale i pojedyncze siedziska na uboczu, które zapewniają warunki do relaksu w samotności lub we dwoje. Są w każdym pomieszczeniu, ale też na werandzie i tarasie.
Drugim istotnym elementem podczas aranżowania strefy wypoczynku jest zapewnienie każdemu z osobna miejsca do odstawienia szklanki, odłożenia gazety czy telefonu. Dlatego tak wiele tu stolików!
Ważne jest też oświetlenie – dzienne światło wpada przez okna i świetliki w dachu, sztucznym można kształtować nastrój wieczorem. Są zarówno główne lampy, jak i liczne kinkiety oraz dyskretnie ukryte podświetlenia. Późną nocą domownicy i goście wyłączają wszystkie światła i skupiają się wokół ognia trzaskającego na kominkach. – Ważne jest stworzenie przestrzeni, która cię wciągnie i zapewni chwilę wytchnienia – mówi Hawkins.
Czytaj też:
Pięć przytulnych projektów salonów z mieszkań w blokuCzytaj też:
Pokaż mi kolor salonu, a powiem ci, kim jesteś