Dom na przedmieściach Hampstead Garden był duży, ale lata świetności dawno miał za sobą. Został zbudowany w stylu właściwym dla epoki Arts and Crafts (zapoczątkowali ją w 1888 roku Waltet Crane i C.R. Ashbee pod przewodnictwem Williama Morrisa i to on właśnie firmuje styl, z którego wywodzi się europejska secesja).
Ogród – zmiana punktu widzenia
Jednym z ważniejszych problemów był niefunkcjonalny, a przez to rzadko używany parter. – Żeby poprawić parametry tej przestrzeni, obniżyliśmy podłogę, więc wnętrza są o wiele wyższe – mówi Robert Hirschfield.
Oryginalnym elementem budynku był duży wykusz pod skośnym daszkiem – kiedyś dobry punkt do obserwowania ogrodu, ale niedawno w pobliżu postawiono nowy dom, który zakłóca widok. – Przywróciliśmy majestat temu elementowi architektonicznemu, ale zmieniliśmy perspektywę. Parter pod wykuszem został cofnięty wgłąb domu, a ściana frontowa przeszklona. Teraz stąd, a nie z piętra patrzy się na ogród.
Jak podwyższyć wnętrze?
Zarówno kuchnia, jak i jadalnia zostały przeniesione do jednej otwartej przestrzeni, która znajduje się obok przytulnego pokoju telewizyjnego. Przestrzenie są oddzielne, ale połączone wewnętrznymi oknami, dzięki temu światło swobodnie operuje we wnętrzach, a mieszkańcy zyskali krzepiące poczucie łączności.
Salon na parterze również został powiększony i wyłożony boazerią, dzięki czemu jest przestronny, ale nie stracił kontaktu z epoką, w której powstał dom. Smaku dodają odnowione detale historyczne, np. drewniane okiennice.
Zgodnie z duchem Arts and Crafts jako materiału wykończeniowego użyto przede wszystkim drewna jesionowego. Ręcznie wykonane elementy są współczesne, na przykład drzwi z płycinami, ale oddają ducha „craft”, czyli rzemiosła. Dobrze to widać w zielonej łazience.
Schody do zadań specjalnych
W domu są teraz trzy niezależne klatki schodowe, a każda ma inne zadanie. Szerokie nowe schody umieszczone na osi z drzwiami wejściowymi pomyślano tak, by zachęcały gości do zejścia na dół – do nowej przestrzeni na niższym poziomie parteru. Klatka schodowa w środku domu jest zintegrowana z półkami na książki, a poręcze z listew i otwarte stopnie przepuszczają sporo naturalnego światła. Trzecia klatka schodowa kontynuuje motyw z listew, ale tutaj funkcjonalnym dodatkiem jest schowek.
Galeria:
Stary dom, nowe wnętrza, projekt Robert Hirschfield Architects
Robert Hirschfield Architects
Zlokalizowana w północnym Londynie pracownia zajmuje się architekturą mieszkaniową i komercyjną – specjalizuje się w tworzeniu przestrzeni, które są i praktyczne, i podnoszące na duchu (ten aspekt pojawia się w projektowaniu coraz częściej – przyp. red.). Istotnym elementem pracy jest konserwacja i renowacja historycznych budynków, przystosowywanie ich do współczesnych potrzeb.
Czytaj też:
Lamperia znów modna! Z czego i jak zrobić dekorację ściany?Czytaj też:
Stół do jadalni. Pomożemy ci wybrać najlepszy