– Właściciele domu zgłosili się do nas z gotowym planem rozbudowy przygotowanym przez innego architekta. Ale uznali go za „nudny”. Skoro tak, skorzystaliśmy z okazji, aby zdekonstruować układ – tak architekci z pracowni XUL opowiadają o pracy przy wiejskiej rezydencji.
Dom jest stary i nobliwy, wzniesiony z cegły. Właściciele byli gotowi zrezygnować z części rozległego ogrodu na jego tyłach, by powiększyć powierzchnię mieszkalną. Najważniejszym problemem, który musieli zmierzyć się architekci to światło – standardowa rozbudowa sprawiłaby, że wnętrza głównego budynku stałyby się nieznośnie ciemne.
Trzy sposoby kierowania światłem
Obszerna dobudówka podzielona jest na trzy części, a każda z nich ma odrębną funkcję (rozrywka i wypoczynek, rodzinne posiłki, kuchnia). Dwie zewnętrzne bryły mają pochyłe linie dachu, co pozwoliło na zwiększenie wewnętrznej wysokości. Środkowa część, która jest nieco niższa ma dach płaski. Dzięki różnicy wysokości między połaciami dachu można było zainstalować duże świetliki.
Między starą a nową częścią domu architekci zaprojektowali szklany łącznik, przez który naturalne światło dzienne dociera do pomieszczeń na parterze w głównym budynku.
Galeria:
Minimalistyczne wnętrza z odrobiną snobizmu, projekt XUL Architecture
W środkowej części dobudówki znajdują się dwa wewnętrzne dziedzińce, które zastępują korytarze, a jednocześnie wprowadzają do wnętrz naturalne światło i zapewniają dopływ świeżego powietrza.
Mariaż nowoczesności z historią
Wnętrza urządzone są nowocześnie, momentami wręcz minimalistycznie, ale mimo to duch przeszłości jest w nich obecny. W czarno-białym holu obok współczesnych obrazów wiszą portrety przodków, o ścianę wspiera się zabytkowa konsola na bogato zdobionych złotych nogach. Jest tu też empirowa sofa o nogach zakończonych pazurami, a w salonie perski dywan.
XUL Architecture
Architekci z londyńskiej pracowni szczególną uwagę zwracają na doświadczenia klientów – wierzą, że każdy z nich ma swoją historię do opowiedzenia, i że może ona znaleźć odzwierciedlenie w architekturze. Ważne jest dla nich naturalne światło i zawsze szukają sposobów, by wpuścić go jak najwięcej. Uważają, że ma pozytywny wpływ zarówno na jakość przestrzeni, jak i na samopoczucie, produktywność i kreatywność mieszkańców.
Czytaj też:
Willa nad rozlewiskiem Narwi, projekt Art’Up InteriorsCzytaj też:
Stylowa przystań dyplomaty, apartament w Rzymie projektu pracowni 02A