Modernizm w aranżacji wnętrz. Zobaczcie jak mieszkał słynny projektant!

Modernizm w aranżacji wnętrz. Zobaczcie jak mieszkał słynny projektant!

Dodano: 
Podróże z architekturą: dom Finna Juhla w Kopenhadze
Podróże z architekturą: dom Finna Juhla w Kopenhadze Źródło:Anders Sune Berg / serwis prasowy wonderfulcopenhagen.com
Wiedzieliście, że są domy do zwiedzania? Jednym z nich jest ten, który zbudował dla siebie Finn Juhl, architekt i projektant mebli, jeden z najwybitniejszych przedstawicieli modernizmu.

Jeśli lubicie vintage i z sympatią myślicie o wnętrzach w stylu PRL (choć to oczywiście bardzo pojemne określenie), to na pewno spodoba się wam pomysł wycieczki do Kopenhagi, gdzie na zielonych przedmieściach stoi kapsuła czasu – dostępny dla zwiedzających dom własny duńskiego architekta i projektanta mebli, Finna Juhla. To jedna z tych postaci, które nadały ton powojennej estetyce we wnętrzach, także w Polsce.

Mała sofa dla dwojga. Do dumania i przytulania!

W salonie przy kominku stoi Sofa poety, zaprojektowana w 1941 roku do tego konkretnego kącika! Finn Juhl mówił, że tworząc ją inspirował się surrealizmem, zresztą zawsze szukał związków między meblami a sztuką, szczególnie rzeźbą. Dwuosobowa sofa zdaje się obejmować siedzących – trzyma ich w mocnym, ale wygodnym uścisku!Ciekawa jest też geneza nazwy tego mebla. Otóż Finn Juhl współpracował ze stolarzem, którego córka Kirsten wyszła za poetę Franka Jægera. Żeby jeszcze bardziej skomplikować tę historię, wprowadzimy kolejnego bohatera – ilustratora Jørgena Mogensena. Stworzył on cykl humorystycznych rysunków z codziennego życia poety. Głównym bohaterem komiksu był właśnie Frank – miał on częściej siedzieć na sofie i kontemplować osobliwości życia niż pisać. 

Nad Sofą poety wisi portret żony Finna Juhla, Hanne Wilhelm Hansen, namalowany w 1946 roku przez Vilhelma Lundstrøma, jednego z najważniejszych duńskich malarzy XX wieku, zafascynowanego francuskim kubizmem.

Przestrzeń otwarta
Niewielki hol, do którego wchodzi się prosto z ogrodu (po lewej stronie) wyposażony jest w siedzisko z niebieskimi poduchami – to mebel skrzyniowy, wbudowany na stałe z miejscem do przechowywania wewnątrz. Za nim są cztery schodki prowadzące do jadalni. Jest otwarta, choć od strony wejścia częściowo przesłania ją przeszklony regał.


Klasyczna jadalnia
Wokół owalnego stołu stoi komplet krzeseł z 1949 roku. To model Egyptian, o którym krytycy designu pisali, że łączy starożytne zasady projektowania z nowoczesną aerodynamiką. Sam Juhl wyjaśniał, że konstrukcję mebla podpatrzył na wystawie egipskiej w Luwrze. – Szczerze mówiąc, ukradłem konstrukcję. Co więcej, ukradłem kąt prosty i zakrzywiłem do tyłu. Należy zauważyć, że najprostsze i najbardziej eleganckie meble z Egiptu zadziwiły mnie bardziej niż jakiekolwiek inne starożytne sprzęty – opowiadał. Na ścianach obrazy Richarda Mortensena i Asgera Jorna.



Kącik architekta w salonie

Finn Juhl miał dwa miejsca do pracy – osobny gabinet i biurko w dużej bibliotece (na zdjęciu) połączonej z salonem. Nad krzesłem zamykana szafka, której front przedstawia wewnętrzne drzwiczki słynnej komody na rękawiczki, czyli Glove Cabinet, którą architekt zaprojektował dla żony. Dziś oryginały z epoki, czyli podwójne komódki wykonane z japońskiego drewna wiśniowego osiągają zawrotne ceny – w zależności od stanu trzeba za nie zapłacić od 50 tys. do 90 tys. zł! 

Krzesło do czytania
Widok przez garderobę. W świetle drzwi widać krzesło Reading, projekt z 1953 roku. Niepozorny mebel dowodzi geniuszu autora – krzesło zostało zaprojektowane w taki sposób, żeby było wygodnie na nim siedzieć zarówno przodem, jak i tyłem. Co więcej, nad oparciem jest półeczka, na której można oprzeć łokcie!


Stół w sypialni
A tu zaskoczenie – na zdjęciu druga część... sypialni architekta i jego żony, którzy lubili czytać i pracować w prywatnym zaciszu. Pod ścianą podwójne siedzisko, czyli 48 Bench Sofa, wokół stołu krzesła z podłokietnikami. To model FJ-48. Jego konstrukcja zdaje się przeczyć prawu grawitacji – osoba siedząca na wygiętym w łuk siedzisku wygląda jakby była przez mebel unoszona (zwykle wrażenie jest takie, że siedzący dociska mebel do podłogi). Nad stołem lampa  Poula Henningsena z 1962 roku wykonana z chromowanego i malowanego aluminium – to także klasyk designu, a nad kominkiem obraz francuskiego artysty Jeana Deyrolle'a.

 

Fotel, który wyprzedził czas
W salonie przy kominku stoi fotel Whiskey, który w prawym podłokietniku ma rozkładaną mosiężną tackę z otworem na szklaneczkę. Projekt powstał w 1948 roku, ale nie został wówczas wprowadzony do produkcji – był zbyt kosztowny w produkcji i nadmiernie ekstrawagancki, co w socjaldemokratycznej powojennej Danii nie było mile widziane. Za to dziś można go kupić za, bagatela, ok. 47 tys. zł.


 

Krzesła, stoły, regały – wszystko w ruchu!

Finn Juhl był zafascynowany modernizmem, ale jego meble były lżejsze i delikatniejsze niż projekty starszych kolegów. Miały, jak to się dziś mówi, organiczne formy, ale w rzeczywistości ich kształt wynikał z chęci uchwycenia ruchu. Architekt wielokrotnie podkreślał, że w pracy inspiruje się pracą rzeźbiarzy, szczególnie cenił Jeana Arpa. Projektował wszystko – od krzeseł i stołów po systemy szaf i regałów, w jego portfolio są też lampy i dywany. Wykonane

Wiele z tych przedmiotów można zobaczyć w zamienionym na muzeum domu Finna Juhla w Ordrup na północnych przedmieściach Kopenhagi. Mieszkał w nim od 1942 roku, najpierw z pierwszą żoną, dentystką Inge-Marie Skaarup, później z Hanne Wilhelm Hansen, która wydawcą muzycznym.

Wszystko jest tam jak dawniej! Są oczywiście meble, poza tym książki, naczynia, rzeźby, które Finn Juhl namiętnie kolekcjonował, obrazy, dywany... Można by pomyśleć, że architekt wyszedł na chwilę do ogrodu i zaraz wróci, by zasiąść przed kominkiem ze szklaneczką bursztynowego trunku.

Podróże z architekturą: dom Finna Juhla w Kopenhadze

Nowoczesne wnętrza na planie otwartym

Dom powstał błyskawicznie – w 1941 roku Finn Juhl otrzymał spadek po ojcu, co pozwoliło mu na kupienie działki o powierzchni 1700 m² przylegającej do parku Ordrupgaard, a rok później już się wprowadził.

Budynek jest parterowy, składa się z dwóch pawilonów ustawionych prostopadle względem siebie, co dało plan w kształcie litery L. Został zaprojektowany zgodnie z filozofią inside-out (zaplanowanie każdego wnętrza przed podjęciem decyzji o zewnętrznym wyglądzie domu).

Podróże z architekturą: dom Finna Juhla w Kopenhadze

W jednym skrzydle znajduje się duży salon i mały gabinet, w drugim są kuchnia, jadalnia, sypialnie i łazienka. Obydwie części łączy hol, z którego wychodzi się do ogrodu.

Podróże z architekturą: dom Finna Juhla w Kopenhadze

Dom jest wczesnym przykładem otwartego planu, z charakterystycznym widokiem przez większość pokoi – chociaż każdy z nich ma własną, przejrzystą funkcję, to widać z niego kolejny. Z każdego pomieszczenia jest też widok na ogród – całodzienny dostęp do naturalnego światła i kontakt z przyrodą były przecież jednym z fundamentów modernistycznego projektowania!

Podróże z architekturą: dom Finna Juhla w Kopenhadze

Sufit w salonie jak dach namiotu

Sufity są pomalowane na jasnożółty kolor i kiedy odbijają światło z zewnątrz, przypominają dach namiotu, przez który wpada światło. Dom zbudowany jest z cegły, elewację otynkowano na szaro-biały odcień, co daje miękki, matowy efekt. Dlatego dom wydaje się jasny na kontrastowym tle ciemnego lasu.

Podróże z architekturą: dom Finna Juhla w Kopenhadze

Finn Juhl projektował modernistyczne meble o rzeźbiarskiej formie

Duński architekt i projektant mebli (1912-1989) chciał zostać artystą, ale praktycznie usposobiony ojciec, kupiec w branży tekstylnej, nie pozwolił mu na taką ścieżkę kariery. Zapisał się więc na Wydział Architektury Królewskiej Akademii Sztuk Pięknych w Kopenhadze. Studia rozpoczął w 1930 roku, kiedy w projektowaniu mebli zaczęło się pojawiać nowoczesne, modernistyczne wzornictwo. Juhl był nim zafascynowany, ale jednocześnie myślał o tym, jak go zreinterpretować.

Będąc jeszcze studentem nawiązał współpracę z wybitnym duńskim architektem Vilhelmem Lauritzenem, projektował również (w latach 1937-1959) dla zakładu rzemieślniczego Nielsa Voddera. Był tak zajęty, że nigdy nie zrobił dyplomu. A mimo to został jedną z najwybitniejszych postaci duńskiego designu. W 1942 roku został członkiem Duńskiego Stowarzyszenia Architektów, a później profesorem wizytującym w Instytucie Projektowania w Chicago. Pracował nad wieloma dużymi projektami m.in. siedzibą duńskiego nadawcy radiowo-telewizyjnego i lotniskiem w Kopenhadze. Do dziś Radiohuset, którego wnętrza Finn Juhl projektował razem z architektem Viggo Boesenem jest wzorowym dziełem duńskiego funkcjonalizmu.

Jednym z najważniejszych międzynarodowych wydarzeń w karierze Finna Juhla, który od 1945 roku pracował we własnym studio było zaprojektowanie kompletnego wnętrza sali Rady Powierniczej w siedzibie ONZ w Nowym Jorku w latach 1951-52.

Ale szerokiej publiczności znany był przede wszystkim z projektów mebli, którym nadawał rzeźbiarskie formy. W latach 40. i 50. XX wieku było to niezwykle nowatorskie! Finn Juhl był dumny z tego, że zarówno konstrukcyjne elementy jego mebli, jak i osoby, które na nich siedzą wyglądają, jakby unosiły się w powietrzu.

Adres i godziny zwiedzania: Kratvænget 15, Charlottenlund, Kopenhaga, Muzeum Ordrupgaard. Dom Finna Juhla można zwiedzać w soboty i niedziele, w godzinach 11.00-17.00 po wcześniejszym umówieniu się na wizytę: Ordrupgaard Museum

Czytaj też:
Hygge, duńska sztuka szczęścia i sposób na życie
Czytaj też:
Fusy z kawy – jak je wykorzystać? Ekologiczne patenty w domu i ogrodzie