Najmodniejszy kolor do wnętrz kojarzy się z wędrówkami po lesie

Najmodniejszy kolor do wnętrz kojarzy się z wędrówkami po lesie

Dodano: 
Zielona zabudowa kuchenna w rustykalnym stylu. Zestawiona z bielą nie zaciemnia wnętrza
Zielona zabudowa kuchenna w rustykalnym stylu. Zestawiona z bielą nie zaciemnia wnętrza Źródło:Sophie Allport / serwis prasowy
Wśród najmodniejszych kolorów w aranżacji wnętrz coraz mocniejszą pozycję ma leśna zieleń – ciemna, głęboka i soczysta. Może wydawać się nieco mroczna, ale łatwo ją rozweselić, zestawiając np. z różem. Dowiedzcie się, jak ją stosować w różnych pomieszczeniach!

Odcień leśnej zieleni to po angielsku Forest Green, co jest o tyle istotne, że ten trend przyszedł z Zachodu, więc możecie się z taką nazwą spotkać, np. przeglądając w sklepie paletę kolorów farb. Jak wygląda leśna zieleń? Jest ciemna i głęboka, ale nie butelkowa, ponieważ zawiera odrobinę szarości. Jeśli spojrzycie na najciemniejsze liście zamiokulkasa lub laurowiśni to będziecie blisko, ale chyba najbardziej podobnym odcieniem będą świerkowe igły. Odcień Forest Green powoli zastępuje delikatne szałwie i oliwki – najpierw w kuchniach i jako tkanina obiciowa mebli, teraz zdobywa też ściany salonów.

Kolor leśnej zieleni w kuchni

Dlaczego leśna zieleń pojawiła się najpierw w kuchni? Może dlatego, że to pomieszczenie odświeżamy częściej niż inne i dlatego łatwiej zdobyć się tu na kolorystyczne eksperymenty? Poza tym, wróciła moda na masywne, drewniane kuchnie angielskie oraz meble inspirowane skandynawską wsią, a do nich znakomicie pasuje ciemna, leśna zieleń (przeczytajcie więcej o różnych odcieniach zieleni w aranżacji wnętrz).

Z czym zestawiać ciemną zieleń w kuchni? Pasują do niej masywne drewniane blaty (im bardziej surowo wygląda drewno, tym lepiej), jasny marmur lub płytki w tym kolorze, dodatki w matowej czerni, ale też szalenie modna miedź. Nie trzeba jednak od razu kupować nowej armatury! Żeby być modnym w kuchni wystarczy pomalować ścianę na odcień leśnej zieleni i powiesić na niej miedziany garnek, można też zmienić uchwyty szafek, np. na skórzane patki, które też są bardzo popularne.

Tapicerowane siedzisko w kolorze mchu i meble z jasnego drewna – klasyczna, przytulna i elegancka aranżacja kuchni

Odcień leśnej zieleni sprawdza się w aranżacjach retro z dodatkiem złotych akcentów

Sofa w odcieniu leśnej zieleni dodaje wnętrzu jednocześnie klasy i przytulności, niewiele kolorów to potrafi

Ciemna, przygaszona zieleń dobrze wygląda z pudrowym różem

Z odcieniem leśnej zieleni współgra podłoga w biało-czarną szachownicę

Ciemne odcienie zieleni dobrze wyglądają w zestawieniu z pastelami

Ciemna zieleń pasuje do klasycznych, np. angielskich aranżacji wnętrz

Ciemna zieleń w aranżacji salonu

Tapicerki w odcieniu leśnej zieleni pojawiły się już kilka lat temu, szczególnie modne były sofy obite welurową tkaniną w tym kolorze, co sprawiało że kojarzyły się z mchem. Teraz jednak leśna zieleń wchodzi również na ściany. I tu pojawia się problem – w pomieszczeniu robi się ciemno i nieco ponuro. Jeśli ktoś lubi klimat klubowy – ciemne skórzane kanapy, stare drewniane meble i mrok, to jak najbardziej może pomalować na ten odcień wszystkie ściany, warto jeszcze dodać miękki dywan w tradycyjny wschodni wzór. Ale amatorów takich klimatów oraz posiadaczy odpowiednio dużych wnętrz nie ma aż tak wielu, co mają więc zrobić właściciele małego mieszkania w bloku?

Najłatwiej pomalować jedną ścianę, telewizyjną lub za oparciem sofy, a resztę zostawić w bieli. Warto też wykorzystać ciemnozieloną ścianę do ekspozycji – pięknie na niej wyglądają czarno-białe fotografie i grafiki, lustra w złoconych ramach czy dekoracyjne drewniane przedmioty przywiezione np. z podróży. Dobrym pomysłem są również lamperie, czyli ściana pomalowana do jednej trzeciej lub połowy wysokości. Możliwości aranżacyjnych jest mnóstwo!

Obraz kontra telewizor, strefa wypoczynkowa


– Rzadko się zdarzają wnętrza osnute w całości wokół jednego elementu. W tym przypadku było to ważne dla inwestorki, ale też korzystne dla projektu – mówi Marta Drzymała. Portret został wyeksponowany na ciemnej ścianie. Jego głęboką kolorystykę podkreśliło też obicie sofy w starannie dobranym, stonowanym odcieniu ciemnej zieleni. W tle kanapy stanął stalowy regał z lekko połyskującym wykończeniem tytanowym, którego faktura dobrze współgra ze stalową płytą obrazu. Zgodnie z życzeniem inwestorów na przeciwko obrazu znalazł się dużych rozmiarów telewizor, za radą Marty Drzymały z Mum Studio umieszczony na bocznej ścianie. Ekran zyskał unikatową oprawę wykonaną z naturalnej skóry. – Budzi u właścicielki skojarzenia z Afryką, łączy się także z pamiątkami umieszczonymi w gabinecie – zaznacza architektka.


Lampa w salonie

Uwagę przyciąga cudowna lampa, która przypomina krople rosy na trawie. Ręcznie dmuchane szklane klosze umieszczone są na skórzanych pasach. Prototyp tego modelu architektka zobaczyła na targach Euroluce w Mediolanie i przekonała inwestorkę, że warto zaczekać na dostarczenie egzemplarza. 


Jadalnia

Jadalnia jest widoczna od drzwi wejściowych. – Skoro wita domowników i gości, musiała otrzymać wyjątkowo efektowną oprawę – podkreśla architektka z Mum Studio. Stanął tu bardzo duży stół, a nad nim zawisła rzeźbiarska lampa. Ma pokaźne rozmiary, gdyż drobniejsze modele ginęły w tak rozległej otwart  ej przestrzeni. Forma wykonana z tłoczonej blachy nawiązuje do wielu dzieł sztuki obecnych w domu. Od strony wejścia zapowiada ją kinkiet z tej samej kolekcji, umieszczony na ścianie holu.


Krzesła do jadalni


Stół otoczyły wyściełane krzesła. Zostały kupione w formie gotowej, a później… obite na nowo w pracowni tapicerskiej w Białymstoku, aby harmonizowały z pokryciem sofy. 

Wnętrze z zieloną sofą, proj. Marta Drzymała, Mum Studio
Z boku stanął włoski bufet, który jak ulał pasuje do tego wnętrza. Fronty z efektem przypominającym rozpływającą się farbę świetnie łączą się kolorystycznie z posadzką w estetyce betonu, z kolei blat i boki ze stali pokrytej tytanem – z umieszczonym za kanapą regałem. Podobnych przejawów spójności projektu wyczulone oko dostrzeże wokół więcej. 

Kuchnia


– Sposób rozwiązania kuchni, a zwłaszcza relacja tej strefy do całości salonu, to jeden z moich ulubionych elementów projektu – mówi z uśmiechem Marta Drzymała. Fornirowane meble z bardzo pojemnymi szafkami zachwycają fakturą naturalnego drewna, a za sprawą ciemnej barwy harmonizują z portretem. Na blacie i na ścianie powyżej znalazł się z kolei spiek kwarcowy, naśladujący kamień z delikatnym żyłkowaniem. Ten materiał ma nieocenione w kuchni wysokie walory użytkowe, a jednocześnie pozwala uzyskać blat o wąskiej,  minimalistycznej krawędzi. 

Szafki kuchenne

W pasie szafek nad blatem architektka asymetrycznie wprowadziła trzy witryny. Szafki te tworzą interesujący dialog ze sprzętami AGD (kuchenką mikrofalową i piekarnikiem z lewej strony, a wysoką winiarką – po prawej). Przede wszystkim jednak za sprawą wewnętrznego oświetlenia pomagają kreować przytulną atmosferę nie tylko w kuchni, ale w całej przestrzeni dziennej.


Oświetlenie kuchni

Wyspę kuchenną oświetla minimalistyczna lampa/ Gdy kolacja w rodzinnym gronie albo spotkanie z przyjaciółmi przenosi się tutaj (a to częsty scenariusz wieczoru), z cienkiej rurki spływa w dół ciepłe, miękkie światło. Ku wyspie warto skierować się tym bardziej, że w jej skrajnej części znalazł się barek z kieliszkami i mocniejszymi trunkami. Tylko domownicy wiedzą, że we wnęce za winiarką kryje się przejście do praktycznej spiżarni.


Gabinet

Najbardziej prywatną częścią przestrzeni dziennej jest gabinet pani domu. – Poprzez dwoje szklanych, loftowych drzwi łączy jadalnię z holem. Jego wnętrze dobrze widać więc od wejścia, jednak w razie potrzeby panuje tu sprzyjająca pracy cisza – zwraca uwagę Marta Drzymała.  

Hol


Osią prywatnej części domu jest korytarz, który zarazem zapowiada nastrój sypialni. – Miał wprowadzać w atmosferę relaksu. Jednocześnie zależało mi, by w odbiorze wnętrza nie dominował rząd drzwi. Trzeba też było odwrócić uwagę od nieproporcjonalnej tu wysokości pomieszczenia – mówi Marta Drzymała. Rozwiązanie znalazła w tapecie, która kolorystycznie nawiązuje do podłogi utrzymanej w estetyce betonu (tej samej we wszystkich pomieszczeniach poza sypialniami), ale za sprawą wzoru przenosi w świat baśni. Dla uzyskanego efektu ważne było zastosowanie zlicowanych ze ścianą drzwi typu secret. 

Sypialnia master

Przestrzeń strefy master tworzy sypialnia z przejściem do garderoby, a następnie do łazienki. Całość zanurzona jest w ciemniejszych barwach, a przez to przytulniejsza. Tym bardziej, że liczne lampy pozwalają tu uzyskiwać zróżnicowane efekty świetlne. Na plan pierwszy wysuwa się ogromny stalowy żyrandol. Towarzyszą mu dyskretne listwy podświetlające tapetę za zagłówkiem łóżka (pokrytym, dodajmy, skórą o matowym wykończeniu).


Garderoba

Drzwi z sypialni do garderoby (szklano-metalowe, jak te z gabinetu) umieszczone są w ścianie w całości pokrytej ciemnym fornirem. Ten sam materiał określa charakter i kolorystykę całego pomieszczenia. To kolejny trafny pomysł na wykreowanie w strefie master odczucia większej przestronności i zarazem ciepła.


Łazienka


Ciekawym zabiegiem jest zastosowanie w łazience na ścianie gresu układanego w jodełkę – w nawiązaniu do drewnianej podłogi z sypialni. Walory dekoracyjne tej okładziny uwydatnia sączące się z góry światło. Ścianka prysznicowa nawiązuje z kolei do loftowych drzwi, choć w trosce o odczucie prywatności architektka zastosowała tu szkło dymione. Wraca także znany nam z kuchni i z garderoby fornir, a spiek na blacie ma przetarcia jak spatynowany metal. W tym tak bliskim, oswojonym otoczeniu można swobodnie zrelaksować się w wolnostojącej wannie. 

Z jakimi kolorami zestawiać leśną zieleń?

Kolory ziemi, a więc i leśna zieleń wyglądają na czystsze i pogodniejsze, jeśli zestawi się je z czystą bielą, a brudno i ciemno w połączeniu z bielą złamaną beżem. To oczywiście uproszczenie, ale warto wziąć to pod uwagę.

Dobra wiadomość dla miłośników różu we wnętrzach – leśna zieleń świetnie z nim wygląda. Zarówno z pudrowymi odcieniami, jak i purpurą. Najbardziej przygaszone odcienie Forest Green dobrze będą wyglądały z modnym kolorem pomarańczowym (jest wśród pięciu jesiennych trendów wskazywanych przez architektów wnętrz). Do leśnej zieleni pasują również złoto, miedź, ciemne i jasne drewno, odcienie naturalnego kamienia, zwłaszcza marmuru.

Czytaj też:
To mieszkanie to wnętrzarska petarda. Będzie przebojem Instagrama
Czytaj też:
Hortensja doniczkowa – jak ją przezimować?
Czytaj też:
Sentymentalnie i sielsko. Poznajcie przytulny styl cottagecore, który podbija Instagram