Kamienny domek wybudowano w stylu Storybook, zapoczątkowanym w Hollywood w latach 20. XX ubiegłego wieku, ale popularnym także później. Jest to styl o tyle ciekawy, że inspiracją dla niego były... scenografie filmowe – stąd nazwa – które z kolei były dowolną interpretacją średniowiecznej architektury europejskiej.
Kamienny domek na skale
Kamienny domek stoi na występie skalnym wznoszącym się nad Oceanem Spokojnym. Miejsce jest urokliwe, ale jest w nim też coś dramatycznego. Daleko stąd do Hollywood, bo Kim Novak wolała spokojne życie, dlatego wybrała miejscowość Carmel na południe od San Francisco. Kiedy się tam sprowadziła w latach 60. XX wieku, była to malownicza wieś, dziś też jest spokojnie, choć miejscowość znacznie się rozrosła. Wciąż ma jednak bardziej francuski niż amerykański charakter.
Kamienny domek zawieszony na skale – chatka jak z bajki o krasnoludach
Zaokrąglone części domu wieńczą dachy o konstrukcji przypominającej parasol. W głębi wejście do kuchni
Kuchnię od salonu oddzielają dwie lady, z wejściem w środku. Niski murek osłania bałagan na blatach
Kuchnia jest tylko częściowo otwarta, co jest rozsądnym kompromisem między funkcjonalnością i estetyką. W głębi drzwi do spiżarni
Ogień na kominku, szum oceanu i błękit po horyzont. Czego chcieć więcej?
Stanowisko obserwacyjne w salonie, czyli fotele zwrócone w kierunku oceanu
Taras zawieszony nad skałkami. Przez okno można zajrzeć do sypialni, a po kamiennych stopniach zejść do wody
Sypialnia - nasze ulubione miejsce w tym domu. Cóż to musi być za rozkosz budzić się z widokiem na ocean
Nad obramowaniem okien zamontowano pomysłowe półki na skarby przyniesione ze spacerów
Kamienna baszta w hollywodzkim Storybook Style, inspirowanym europejskim gotykiem
Wieś pełna gwiazd
Dom stoi na skraju większej posiadłości, dawniej służył jako gościnny, bo Carmel było ulubionym miejscem wytchnienia dla artystów, zmęczonych blichtrem Hollywood. Bywali tu m.in. John Steinbeck, Salvador Dali, Jimi Hendrix, Joan Baez i Jack London, a Clint Eastwood był nawet dwukrotnie burmistrzem! Wciąż jeszcze jest właścicielem tamtejszej restauracji.
Dach jak parasol i kamienna wieża
Dom ma nieco ponad 150 metrów kwadratowych powierzchni, dachy rozpięte na konstrukcji przypominającej parasol, wieżyczkę i drewniane tarasy na różnych poziomach, z których można zejść na plażę.
Podłogi wyłożone są szarym łupkiem, kamienny jest również duży kominek w salonie. Żeby jednak wnętrze nie wyglądało jak norka hobbita, ściany otynkowano i pomalowano na biało, niektóre wyłożono drewnem i również pobielono. Wyposażenie jest proste, skromne i bezpretensjonalne, nie ma tu nic z hollywoodzkiego szpanu. Trochę pamiątek z podróży, kanapa z lokalnego sklepu, sporo bibelotów i dekoracji zaimprowizowanych z tego, co zostało przyniesione ze spaceru – gałązek, muszli, kamieni. Tworzą atmosferę spokoju i oderwania od codziennych spraw, zresztą nie wnętrze jest tu najważniejsze, ale widoki! Wyglądając przez sięgające od podłogi do sufitu okna, obejmuje się wzrokiem wielki błękit – niebo i wodę. Czasem tylko pojawi się wieloryb, pelikan polujący na ryby albo samotny statek.
Czytaj też:
Nawiedzony zamek w Hollywood, projekt A.F. LeichtCzytaj też:
Gdzie kręcono Wednesday? Do Akademii Nevermore mamy całkiem blisko!