Prawdziwymi mistrzami w tworzeniu magicznej, świątecznej atmosfery są Duńczycy. Ich filozofia aranżacji wnętrz hygge kilka lat temu podbiła serca i opanowała domy wszystkich, którzy marzyli o cieple domowego ogniska, przytulnej atmosferze i poczuciu bliskości z rodziną i przyjaciółmi.
Chociaż dziś termin hygge wyszedł już nieco z obiegu, to zasady duńskiej sztuki szczęścia stosowane są nadal. Powinniśmy mieć je w tyle głowy przez cały rok, zwykle jednak przypominamy sobie o ich w okresie Bożego Narodzenia.
By zaaranżować dom zgodnie z filozofią hygge naprawdę nie potrzeba dużych nakładów finansowych. Świąteczną, przyjazną ciepłą atmosferę stworzymy światłem, zapachem i dźwiękiem.
W hygge najważniejsze jest światło
Jeśli nie zadbamy o odpowiednie oświetlenie wnętrza, nie mamy szans na stworzenie przytulnego klimatu w domu. Po pierwsze chwilowo zapominamy o górnym, ogólnym oświetleniu i stawiamy na boczne lampki, które rozświetlą okna (skandynawska tradycja stawiania lamp na parapecie to jeden z przykładów praktycznego zastosowania hygge) i ciemne kąty w domu. Właściwie dobieramy temperaturę barwową źródeł światła. Najlepsze będą takie, które charakteryzują się temperaturą barwową poniżej 3900 Kelwinów.
Blask ognia i światło świec zapewnią przytulną, świąteczną atmosferę
Obok nastrojowych lampek równie ważne w hygge jest palenie świec. Stąd właśnie niezwykła popularność w Skandynawii wszelkich dekoracyjnych świeczników. W krajach, gdzie zimą panuje ponura ciemność, płomień świecy rozwesela atmosferę. Idźmy w ślady naszych północnych sąsiadów. Pamiętajmy o świecach nie tylko przy okazji eleganckich kolacji lub dmuchania świeczek na torcie. Świeca może płonąć na komodzie (jako element bożonarodzeniowego stroika), stole, czy na parapecie okiennym. Jeśli macie w domu kominek – jesteście szczęściarzami. Płonące polana i trzaskający ogień to gwarancja świątecznej, wesołej atmosfery.
Zadbaj o miły zapach w domu i o relaksującą muzykę
Świąteczne zapachy w domu to aromat cytrusów pomieszany z zapachem pieczonych jabłek, pierniczków i świeżego drzewka przyniesionego z lasu (a częściej ze sklepu ogrodniczego). Zapachy te przypominają nam bezpieczne dzieciństwo w domu rodzinnym i powodują wydzielanie się endorfin (hormonu szczęścia). Dlatego zadbajmy, by nasz dom pięknie pachniał na święta. Możemy wykorzystać w tym celu naturalne skórki pomarańczy i mandarynek albo świece zapachowe, które w sezonie zimowym bardzo często mają aromaty zbliżone do kulinarnych (pieczone jabłko, wanilia, piernik). Nie tylko zapachy w domu są ważne, lecz również i dźwięki. Jeśli zależy wam na stworzeniu magicznej atmosfery, wyłącznie na chwilkę telewizor. Jazz, czy muzyka poważna pomogą się zrelaksować, wyciszyć i skupić na rozmowie.