Odkąd w Polsce zmieniło się prawo budowlane, które teraz umożliwia postawienie domu o powierzchni 70 metrów kwadratowych bez pozwolenia na budowę, a jedynie na tzw. zgłoszenie, popyt na projekty niewielkich domów stale rośnie. W cenie są także pomysły na ich urządzenie. Oto jeden z nich, prosto z Kanady, czyli kraju, w którym drewniane budownictwo osiągnęło poziom mistrzowski.
Drewniany domek w górach
Całoroczny drewniany domek o powierzchni 60 metrów kwadratowych stoi pośród lasów Gór Laurentyńskich w prowincji Quebec w Kanadzie. Zaprojektowali go architekci z pracowni Atelier L'Abri dla miłośnika psów. Właściciel sam ma zwierzaki, a swój domek chciał również okresowo wynajmować ludziom i czworonogom. Dla architektów było to dodatkowe wyzwanie: jak urządzić wnętrza domu, żeby były przyjazne psom i – co ważne – były odporne na pazury i łatwe do posprzątania.
Wszystko, co potrzebne na niewielkim metrażu
Dom, nazywany przez właścicieli pieszczotliwie budą, ma nieco naiwny kształt przywołujący na myśl psią budę w wielkiej skali. Są w nim sypialnia, łazienka, toaleta, przestrzeń dzienna z dużą kuchnią, obszerna weranda, a także stojąca na zewnątrz wanna z hydromasażem (Kanadyjczycy, podobnie jak Finowie lubią przesiadywać w ciepłych bąbelkach podczas siarczystych mrozów, widok golasów na śniegu ubranych jedynie w kąpielówki i czapki jest tu powszechny).
Izolacja z włókna celulozowego
Budżet na budowę domu był ograniczony, ale na jednym nie oszczędzano – na konstrukcji. Zewnętrzne ściany wykonane są z belek 2 x 8 cala (5 x 20 cm), co umożliwiło wykorzystanie jako głównego materiału izolacyjnego włókna celulozowego pochodzącego z recyklingu. Dzięki temu dom jest całoroczny i nawet w najzimniejsze dni dobrze trzyma ciepło. Zbudowany został na płycie konstrukcyjnej, co obniżyło koszty, ograniczyło czas budowy, zużycie materiałów, głównie betonu i ogólny ślad węglowy.
Galeria:
Domek drewniany, projekt Atelier L'Abri
Pomysłowe miejsce na miski dla psa
Pod względem estetycznym domek jest prosty – zarówno od zewnątrz, jak i wewnątrz. Drewniana okładzina w kolorze srebrnoszarym, przerywana pionowymi listewkami z biegiem czasu będzie coraz bardziej wtapiać się otoczenie, biały dach chroni latem przed upałami.
Wewnątrz kolory są podobne – złamane szarością zielenie zmieniające odcień w zależności od oświetlenia, jasne drewno i beton. Wszystko skromne, za to trwałe i łatwe do umycia. Nawet jeśli ubłocony psiak wpadnie do domu i merdającym ogonem namaluje na ścianach fantazyjne szlaczki. Zabawnym detalem jest miejsce na psie miski a– pod wyspą kuchenną utworzono niszę zwieńczoną takim samym łukiem jak jedne z drzwi.
Czytaj też:
Górski dom dla sportowej rodzinyCzytaj też:
Domek drewniany, modułowy – letniskowy, ale nie tylko na wakacje!