Z PRL-u do Skandynawii – modernizacja domu „kostki”

Z PRL-u do Skandynawii – modernizacja domu „kostki”

Dodano: 
Modernizacja domu – kostki z czasów PRL, projekt Bartłomiej Radwan
Modernizacja domu – kostki z czasów PRL, projekt Bartłomiej Radwan Źródło: Grzegorz Kozłowski
Właściciele domu marzyli o otwartej przestrzeni i skandynawskim stylu. Architekt Bartłomiej Radwan przeprojektował budynek pomysłowo i nie mnożąc kosztów.

Wnętrze domu, typowej „kostki” z czasów PRL, było niefunkcjonalne – podzielone na niewielkie pomieszczenia, często przechodnie. – Moim zadaniem było uzdrowienie tego układu, a także zaprojektowanie i stworzenie na nowo miejsca dla kuchni i łazienki – mówi Bartłomiej Radwan z RDWN Studio. Przebudowa objęła zmianę elewacji budynku, jednak najwięcej wydarzyło się wewnątrz. Właścicielom zależało na dużej, otwartej przestrzeni dziennej, jasnym, przestronnym wnętrzu w stylu skandynawskim.

Jasna podłoga i ceglana ściana

Bazę stanowi jasna rustykalna podłoga – panele laminowane Pergo z oferty Dekorian Home – biała stolarka i listwy przypodłogowe (również Pergo) oraz biel i delikatne odcienie off-white na ścianach (szwedzkie farby Scala). Jednak tym, co odpowiada za efekt jest „stara” cegła na ścianie klatki schodowej i salonu.

Galeria:
Modernizacja domu – kostki z czasów PRL, projekt Bartłomiej Radwan, Studio RDWN

Po wyburzeniu niektórych ścian działowych udało się połączyć kuchnię z obszerną jadalnią i poszerzyć przejście do salonu. W ten sposób powstało miejsce na duży stół, na którym bardzo zależało właścicielom. Wybrali model „Vertico” (Take Me Home) z blatem z litego dębu na podstawie z lakierowanej na czarno stali, która nawiązuje do balustrady schodów. Krzesła z tworzywa (kolekcja PS 2012) właściciele zachowali z poprzedniego wystroju domu. Są solidne i wygodne, a w dodatku świetnie tu pasują.

Kuchnia, w której się tańczy

Marzeniem właścicieli był kawowy barek w kuchni. Wygospodarowano go przy ścianie obok wyspy. Tablicowa powierzchnia nad nim jasno sygnalizuje, że jest to domowe centrum dowodzenia. Oddzielająca część roboczą wyspa pełni podwójną funkcję – blatu z płytą grzewczą i baru na kawę lub szybkie śniadanie. Jej centralny charakter podkreśla czarny okap w kształcie tuby.

Narożna zabudowa została zaprojektowana w taki sposób, że jej grafitowa magazynowa część zdaje się zamykać jasną – roboczą. Szafki nad blatem mają fronty z laminatu z dekorem rustykalnego dębu, podobnie jak blat wyspy. Nad nimi, by maksymalnie wykorzystać przestrzeń, zrobiono głębsze szafki na rzeczy, których używa się niezbyt często. Dolne szafki, zarówno w zabudowie przyściennej, jak i w wyspie, są białe. Podobnie ułożone w jodełkę płytki nad blatem (kolekcja „Chevron Wall”, Equipe Cerámicas). Całość dopełniają czarne obrotowe stołki przy barze i barwny plakat Poli Augustynowicz na tablicowej ścianie: „W tej kuchni się tańczy”.

Ambientowe podświetlenia w salonie

Podłużny kształt pokoju dziennego to wynik kompromisu – ściana, na której wisi telewizor, jest nośna, a w dodatku za nią biegną piony instalacyjne. Żeby więc zbytnio nie komplikować przebudowy, jedynie wyłożono ją cegłą dekoracyjną (płytki DekoBrick Dover z oferty Dekorian Home). Kształt pokoju optycznie koryguje zawieszona na ścianie w głębi kwadratowa szafka i półki. W wystroju konsekwentnie powraca biel, szarość i jasne odcienie beżu oraz czarne akcenty. Wieczorem nastrój tworzy ambientowe podświetlenie LED za karniszami i nad ceglaną ścianą.

Minimalizm w sypialni plus naturalne dodatki

Sypialnia właścicieli sąsiaduje z przechodnim pokojem, który pełni funkcję gabinetu. Dzięki zmianie układu pomieszczeń udało się stworzyć także przejście na skróty z korytarza do sypialni przez obszerną garderobę. W prywatnej części domu motywem przewodnim stał się plaster miodu – heksagonalne płytki i półki ze sklejki dają poczucie obcowania z naturą. Podobnie jak liczne rośliny, do których słabość ma pani domu. Nie mogło więc zabraknąć miejsca na nie na szerokich parapetach, półkach i komodach.

Minimalistyczny charakter sypialni nadaje czarne metalowe łóżko, w podobnym stylu są też szafki nocne. Wrażenia chłodu pomaga uniknąć ciepły szarobeżowy odcień ściany w głębi i elementy jasnego drewna – heksagony na ścianie i oprawy wiszących lampek. Oświetlenie funkcjonalne, podobnie jak w pozostałych pomieszczeniach, zapewniają oprawy sufitowe Nowodvorski Lighting.

Otwarty prysznic – łazienka bez kompromisów

Mimo gruntownej przebudowy zmieszczenie w łazience i wanny i prysznica okazało się wyzwaniem. Właściciele nie chcieli kompromisu – parawanu na wannie, więc zdecydowano się na otwartą kabinę tylko z jednej strony osłoniętą szkłem. – Nie jest to rozwiązanie idealne, bo woda może chlapać na meble, ale przy odrobinie uważności się sprawdza, co wtórnie potwierdzają właściciele – przyznaje architekt.

Skandynawski klimat łazience nadają ułożone w jodełkę płytki Equipe Cerámicas z kolekcji „Country” na ścianie umywalkowej i pod prysznicem. Wannę obudowano szarymi płytkami „Brooklyn” (Marazzi) w dużym formacie. Wykonana na wymiar szafka pod umywalkę utrzymana jest w tej samej kolorystyce co zabudowa kuchenna – grafitowa szarość i jasny dąb. Motyw drewna powraca w ramie lustra i akcesoriach, nadając wnętrzu przyjemny, ciepły klimat.

Czytaj też:
Metamorfoza kostki – jak stary dom w Pradze stał się nowoczesną oazą
Czytaj też:
Bliźniak po remoncie. Takiej łazienki jeszcze nie widzieliśmy!