Za chwilę sklepy ogrodnicze zapełnią się chryzantemami w doniczkach, będzie też można kupić sadzonki. Warto nimi udekorować ogród i balkon – mają kwiaty w różnych kolorach, od białego i kremowego przez róż, czerwień, fiolet, zieleń i żółty po rdzawe odcienie brązu, bywają też odmiany dwubarwne. Jeśli kojarzą się zbyt cmentarnie, bo ze względu na późny termin kwitnienia stawia się je na grobach w Święto Zmarłych, można chryzantemy zestawić z innymi roślinami. Świetnie komponują się na przykład z trawami ozdobnymi, żurawkami, ozdobnymi kapustami czy paprociami ogrodowymi. Można posadzić je w jednej dużej donicy lub postawić obok siebie kilka mniejszych. Taka kompozycja pięknie będzie wyglądała na tle ceglanego muru, otynkowanej na jasno ściany czy przebarwiającego się na czerwono winobluszczu. W zależności od temperatur chryzantemy mogą kwitnąć aż do listopada.
Chryzantemy dostępne są w różnych kolorach, dzięki czemu urozmaicają jesienny ogród
Chryzantemy są podstawą jesiennych dekoracji stołu
Chryzantemy interesująco komponują się np. z daliami
Chryzantema i kapusta ozdobna – jesienne ozdoby ogrodu
Chryzantemy doskonale komponują się z trawami ozdobnymi
Chryzantemy, jesienne kwiaty, które dobrze wyglądają w donicach z blachy kortenowskiej
Chryzantemy w gruncie – czego potrzebują?
Chryzantemy należą do rodziny astrowatych i mają około 50 odmian. Uprawiane są zarówno jako rośliny ogrodowe, jak i doniczkowe. Potrzebują gleby żyznej, przepuszczalnej i dobrze spulchnionej o odczynie obojętnym. Lubią stanowiska zaciszne i w przypadku młodych roślin – słoneczne (dorosłe osobniki wolą zacienione miejsca).
Chryzantemy należy podlewać dwa razy w tygodniu przy bezdeszczowej pogodzie, natomiast jesienią, gdy często pada deszcz, według potrzeb. Źle znoszą zarówno przesuszenie, jak i nadmiar wilgoci w glebie. Chryzantemy najlepiej nawozić odżywką wieloskładnikową zawierającą fosfor, potas, magnez i wapń, unikać natomiast należy nawozów azotowych.
Do gruntu najlepiej sadzić chryzantemy wiosną, niestety wówczas trudno o sadzonki. Drugim terminem jest późne lato, czyli początek września. Po dwóch tygodniach od posadzenia należy przyciąć wierzchołki chryzantem, co pobudzi rośliny do rozkrzewienia się. Warto też obrywać zwiędłe kwiaty, aby pobudzić nowe pąki.
Po przekwitnieniu obcinamy roślinę do około 15 cm nad gruntem i zabezpieczamy przed mrozami, np. gałęziami iglaków. Nie wolno odcinać dopływu powietrza, wilgoć z podłoża musi mieć możliwość odparowania, dlatego nie nadają się do tego ściółki z kory, plandeki itp. Odmiany chryzantem, które nie są mrozoodporne można wykopać i przezimować w donicach w chłodnym i ciemnym pomieszczeniu, np. w piwnicy.
Czytaj też:
Ogród piękny jesienią? Ozdobią go rośliny w donicach!
Chryzantemy doniczkowe – wymagania i zimowanie
Chryzantemy do doniczek można sadzić przez cały okres wegetacyjny – jednak ze względu na dostępność sadzonek robi się to głównie jesienią. Dlatego warto zadbać o dodatkowe oświetlenie, bo dzień jest wówczas zbyt krótki – postawić w pobliżu roślin lub zawiesić nad nimi lampę. Ale tylko na początku, dorosłe chryzantemy nie lubią nadmiaru światła. Tak jak chryzantemy ogrodowe, odmiany doniczkowe potrzebują podłoża żyznego, przepuszczalnego i dobrze spulchnionego o odczynie obojętnym.
Chryzantemy w doniczkach, nawet odmiany mrozoodporne, przed pierwszymi przymrozkami lepiej zabrać z balkonu lub tarasu i wstawić np. do garażu, na werandę lub do ogrodu zimowego (w jego roli świetnie sprawdzają się nieużywane po sezonie szklarnie, tunele i inspekty). Jeśli zima ma być w miarę łagodna, można spróbować ocieplić doniczkę i zostawić rośliny na zewnątrz. Po przekwitnieniu chryzantemy należy przyciąć o połowę, wiosną – po wyniesieniu na zewnątrz – odbiją.
Chryzantemy – do jakich doniczek sadzić?
Chryzantemy warto sadzić w dużych donicach, o średnicy od 50 do 100 cm. Pięknie wyglądają w pojemnikach glinianych, surowych i tzw. polewanych, kamiennych misach, drewnianych skrzynkach. Coraz popularniejsze stają się donice z blachy kortenowskiej wyglądającej jakby była zardzewiała (w rzeczywistości jest to powłoka ochronna, dająca podwyższoną odporność na warunki atmosferyczne). Takie rdzawe donice są świetne do jesiennego ogrodu.
Czytaj też:
Kiedy sadzić hortensje do gruntu? Ogrodnicy mówią o dwóch terminachCzytaj też:
Urocza kamieniczka zyskała nowe życie. Wygląda jak lukrowana chatka z piernika!Czytaj też:
Kwiaty cięte mogą stać dłużej w wazonie