Ogórki mogą mieć gorzki smak z kilku powodów, związanych przede wszystkim z warunkami uprawy, winne są zwłaszcza upały oraz niewłaściwe podlewanie. Przy okazji – goryczka w ogórkach nie jest trująca, przeciwnie – pobudza trawienie, ma właściwości chroniące wątrobę. Nie można jej też rozprowadzić po ogórku podczas obierania. Przykazanie, by obierać ogórki od strony jaśniejszej do ciemniejszej to często powielany mit. Gorzkie ogórki z powodzeniem można ukisić, choć oczywiście lepiej uprawiać je w taki sposób, by goryczki w nich nie było.
Dlaczego ogórki bywają gorzkie?
Za to, że ogórki bywają gorzkie odpowiedzialne są związki chemiczne zwane kukurbitacynami. Ich obecność w ogórkach jest naturalna – mają chronić rośliny przed szkodnikami. W sprzyjających okolicznościach związki te są głównie w korzeniach, łodygach i liściach, ale czasem przenikają do owców, a wtedy ogórki gorzknieją. Jakie są przyczyny tego zjawiska i jak zaradzić pojawianiu się goryczki?
Niewłaściwe podlewanie – lepiej częściej, ale mniejszą ilością wody
Ogórki lubią podłoże stale wilgotne, ale nie błotniste, dlatego tak ważny jest sposób ich podlewania – w przeciwieństwie do większości roślin ogrodowych powinny dostawać wodę często, ale małymi porcjami. Niedostateczne nawadnianie może prowadzić do stresu wodnego, który zwiększa produkcję kukurbitacyn.
Rozwiązanie - najlepiej podlewać ogórki mniejszą ilością wody, za to dwa razy dziennie, czyli rano i późnym popołudniem (na dwie godziny przed zachodem Słońca – to ważne szczególnie w przypadku ogórków uprawianych pod osłonami, bo jeśli nocą będą miały za dużo wilgoci, mogą się udusić). W utrzymaniu odpowiedniej wilgotności podłoża, zwłaszcza w czasie upałów, bardzo pomaga ściółkowanie, np. słomą lub świeżo skoszoną trawą. W ten sposób można ograniczyć parowanie podłoża nawet o 70 proc. Przeczytaj, jak ochronić ogród przed suszą.
Ekstremalne temperatury powodują gorzknięcie ogórków
Idą upały, a ogórki za nimi nie przepadają. Optymalne dla nich warunki to temperatury w zakresie 20-25 stopni Celsjusza. Jeśli są zbyt wysokie (jak zapowiadane 30 stopni) lub spadają na dłuższy czas poniżej 15 stopni, owoce gorzknieją.
Rozwiązanie – należy zapewnić stabilne warunki cieplne przez ściółkowanie gleby i ewentualne zacienianie roślin w upalne dni oraz przysłanianie folią w chłodniejsze. W przypadku ogórków uprawianych w szklarniach i tunelach należy zadbać o przewiew, a w przypadku upałów, częściowo zacieniać.
Nieodpowiednie nawożenie – odstaw odżywki azotowe!
Tu problemem może być już samo przygotowanie podłoża przed wysianiem lub wysadzeniem rozsad ogórków do gruntu – powinno być w nim naprawdę dużo materii organicznej. Najlepiej byłoby, gdyby grządkę pokryć grubą warstwą kompostu i ją przekopać. Dowiedz się, jak przyspieszyć kompostowanie.
Na kolejnych etapach przyczyną gorzknienia ogórków może być nadmiar nawozów azotowych (gdy ogórki zaczynają kwitnąć powinno się je odstawić lub ograniczyć) i niedobór potasu odpowiadającego m.in. za gospodarkę wodną i pobieranie składników odżywczych, a także owocowanie. Przeczytaj jak zrobić domową odżywkę bogatą w potas.
Rozwiązanie – stosowanie zrównoważonego nawożenia z odpowiednią ilością azotu, fosforu i potasu na poszczególnych etapach rozwoju roślin. Regularne testowanie gleby pomoże utrzymać właściwy poziom składników odżywczych, dlatego gorąco polecamy – sprawcie sobie miernik ogrodniczy!
Nieregularne zbiory ogórków – zrywaj je codziennie!
Ogórki nie powinny zostawać na krzaku zbyt długo, należy je więc często zbierać (nawet codziennie). Jeśli rośliny obciążone są zbyt wieloma owocami, stają się słabsze i bardziej podatne na choroby oraz ataki szkodników, a wówczas zwiększają produkcję kukurbitacyn odpowiedzialnych za gorzki smak.
Rozwiązanie – regularnie zbieraj ogórki, zanim staną się zbyt duże i przerośnięte. Idealnie zdejmować je z krzaków, gdy są jeszcze młode i jędrne!
Czytaj też:
Słodkie truskawki, jędrne pomidory i ogórki – jak zrobić i stosować domowy nawóz fosforowyCzytaj też:
Ogórki są krzywe, z jednej strony pękate, z drugiej chude? Sprawdź, czym je zasilić, by rosły proste