Pelargonie mojej sąsiadki już od kilu lat kwitną piękniej i obficiej niż moje. W końcu nie wytrzymałam i wprost zadałam jej pytanie: – Halinka, czym ty odżywiasz swoje pelargonie, że kwitną tak zjawiskowo. A ona opowiedziała, że piwem. Myślałam, że robi sobie ze mnie żarty, ale zarzekała się, że jest śmiertelnie poważna. Postanowiłam więc zaryzykować i odżywić pelargonie piwem. odwdzięczyły się bujnym kwitnieniem. Takich kaskad kwiatów jeszcze nie miałam.
Pelargonie lubią słońce, dlatego wybieramy dla nich stanowiska słoneczne. W półcieniu również znakomicie sobie poradzą, le będą witły mniej obficie
Pelargonie, zwłaszcza latem należy regularnie podlewać. Jeśli jest zbyt długo sucho, pelargonie zużywają zmagazynowaną w łodygach wodę i stają się wiotkie
Pelargonie docenią podłoże żyzne i przepuszczalne . Dobrym wyborem jest mieszanka ogrodowa lub uniwersalna dostępna w sklepach ogrodniczych
W uprawie pelargonii sprawdzą się również wszelkie domowe odżywki, które pobudzą rośliny do kwitnienia. Można wypróbować odżywkę ze skórek bananów
Perargonie należy nawozić w okresie kwitnienia. Polecamy nawóz do roślin kwitnących z obniżoną ilością azotu
Najlepsze odżywki do pelargonii na koniec sezonu
Domowa odżywka do pelargonii, stosowana pod koniec sezonu, powinna spełniać kilka warunków, aby wzmocnić rośliny przed zimą i zapewnić im dobrą kondycję na nadchodzący okres spoczynku. Oto najważniejsze aspekty:
- Niskie stężenie azotu. Pod koniec sezonu wegetacyjnego pelargonie nie potrzebują dużej ilości azotu, który stymuluje wzrost pędów i liści. Zbyt wysokie stężenie tego składnika mogłoby osłabić rośliny przed zimą. Zamiast tego, ważniejsze jest dostarczenie fosforu i potasu.
- Wysoka zawartość fosforu. Fosfor wspiera rozwój systemu korzeniowego, co jest kluczowe przed okresem spoczynku. Mocne i zdrowe korzenie pomogą roślinie przetrwać zimę i lepiej rozpocząć wegetację w przyszłym sezonie.
- Wysoka zawartość potasu. Potas wspiera odporność roślin na stres związany z chłodniejszymi temperaturami i osłabia ryzyko chorób. Poprawia również kwitnienie, co może się przydać w ostatnich fazach sezonu.
- Dodatek wapnia. Wapń pomaga wzmocnić ściany komórkowe roślin, co poprawia ich odporność na uszkodzenia mechaniczne oraz choroby.
Przykładowy skład domowej odżywki na koniec sezonu:
- Skórki z bananów – doskonałe źródło potasu, można je zalać wodą i odstawić na kilka dni, a następnie używać do podlewania pelargonii.
- Popiół drzewny – zawiera potas i fosfor, można go dodać w małych ilościach do gleby wokół roślin.
- Fusy z kawy – bogate w mikroelementy, szczególnie korzystne w niewielkich ilościach dla poprawy struktury gleby.
Odżywkę z wyżej wymienionych składników najlepiej stosować raz na 2-3 tygodnie, od połowy sierpnia do końca września, aby wzmocnić rośliny przed zimą i przygotować je do spoczynku.
Czytaj też:
Szybko idź do apteki po „lekarstwo” dla pelargonii – SOS na nowe pąki
Odżywka z piwa do podlewania pelargonii we wrześniu
Odżywka z piwa, choć mniej popularna, może przynieść pewne korzyści dla roślin, w tym pelargonii. Piwo zawiera cukry, drożdże oraz niewielkie ilości składników odżywczych, takich jak magnez, fosfor i potas, które mogą pomóc w rozwoju roślin. Jednak są pewne ograniczenia i zasady, które warto wziąć pod uwagę przy stosowaniu piwa jako odżywki:
- Rozcieńczenie. Piwo powinno być zawsze rozcieńczane wodą, ponieważ alkohol zawarty w piwie może zaszkodzić roślinom, uszkadzając ich korzenie lub powodując poparzenia liści. Zwykle stosuje się proporcję 1:10 (jedna część piwa na dziesięć części wody).
- Niskie stężenie alkoholu. Najlepiej stosować piwo o niskiej zawartości alkoholu lub całkowicie bezalkoholowe. Zbyt wysokie stężenie alkoholu może zaszkodzić korzeniom, prowadząc do ich uszkodzenia i zahamowania wzrostu rośliny.
- Składniki odżywcze. Piwo zawiera cukry, które mogą wspierać mikroorganizmy w glebie, co w konsekwencji może poprawić zdrowie gleby i roślin. Drożdże natomiast wspierają rozwój niektórych korzystnych grzybów w glebie, które współpracują z korzeniami roślin.
- Częstotliwość stosowania.Tę odżywkę można stosować nie częściej niż raz-dwa razy na miesiąc, aby nie zakłócić naturalnej równowagi w glebie. Ważne jest, aby piwo było zawsze dobrze rozcieńczone, aby uniknąć negatywnych efektów.
- Podsumowując, odżywka z piwa może być stosowana, ale należy to robić ostrożnie i w odpowiednich proporcjach. Jej użycie ma sens jako uzupełnienie standardowej pielęgnacji, ale nie powinna zastępować bardziej zrównoważonych, tradycyjnych nawozów.
Czytaj też:
Weź miód i cynamon, a każda sadzonka się uda. Rozmnażanie pelargonii we wrześniuCzytaj też:
Przygotuj sadzonki pelargonii we wrześniu, a wiosną sobie podziękujesz