Raz w miesiącu posyp nim trawnik. Zielony dywan bez chwastów i bez chemii

Raz w miesiącu posyp nim trawnik. Zielony dywan bez chwastów i bez chemii

Dodano: 
Trawnik
Trawnik Źródło: Freepik

Coraz częściej w mediach społecznościowych i na ogrodniczych forach pojawia się porada: „Posyp trawnik cukrem, a będzie gęstszy, zdrowszy i wolny od chwastów”. Metoda jest prosta i tania, ale czy rzeczywiście działa? Czy cukier może zastąpić nawóz? Odpowiedź – jak to często bywa – nie jest jednoznaczna.

Skąd pomysł na cukier jako nawóz?

Cukier nie zawiera składników pokarmowych niezbędnych do wzrostu roślin – nie znajdziemy w nim ani azotu, ani fosforu, ani potasu. Dlaczego więc miałby działać na trawę? Odpowiedzi należy szukać nie w bezpośrednim działaniu na rośliny, ale w wpływie cukru na życie biologiczne gleby.

Z badań mikrobiologicznych wynika, że dostarczanie węgla w postaci cukrów prostych może pobudzać rozwój bakterii i grzybów saprotroficznych w glebie. Te mikroorganizmy rozkładają martwą materię organiczną, poprawiają strukturę gleby i ograniczają dostępność azotu dla chwastów, które potrzebują go więcej niż trawy.

Jak działa cukier w glebie?

Podany raz w miesiącu cukier (najlepiej biały, bez dodatków) staje się łatwo dostępnym źródłem energii dla mikroorganizmów glebowych. Kiedy ich populacja wzrasta, intensywniej rozkładają resztki organiczne (filc), poprawiając napowietrzenie i strukturę podłoża.

Zjawisko to nazywane jest „konkurencyjnym wiązaniem azotu” – mikroby pobierają dostępny w glebie azot, ograniczając go dla roślin szybko rosnących, jak chwasty jednoroczne. Trawa, o mniejszych wymaganiach pokarmowych, radzi sobie lepiej w takich warunkach.

Jak stosować cukier na trawniku?

Stosowanie cukru wymaga jednak rozwagi i umiaru. Oto najważniejsze zasady:

  • Dawkowanie: około 400–450 g białego cukru na 10 m² trawnika.
  • Sposób aplikacji: rozsyp równomiernie na suchej trawie, najlepiej używając siewnika do nawozów.
  • Podlewanie: po aplikacji koniecznie obficie podlej trawnik, aby cukier szybko przeniknął do strefy korzeniowej.
  • Częstotliwość: maksymalnie raz na 4 tygodnie, najlepiej wiosną i latem.

Nie zaleca się stosowania tej metody na glebach bardzo ciężkich, wilgotnych lub w miejscach zacienionych – tam cukier może sprzyjać rozwojowi patogenów grzybowych, zwłaszcza Fusariumi Pythium.

Czytaj też:
Podlewasz pomidory cukrem, żeby były słodsze? Eksperci nie zostawiają na tym suchej nitki

Czy cukier może zaszkodzić?

Choć cukier jest naturalny, jego nadmiar działa jak każda substancja organiczna – może zaburzyć równowagę biologiczną. W warunkach niedoboru tlenu (np. w glebie zbitej lub stale mokrej) przyspiesza fermentację i rozwój patogenów.

W badaniach prowadzonych przez USDA (United States Department of Agriculture) wskazano, że aplikacja cukrów prostych w nadmiarze zwiększała aktywność grzybów patogennych w systemie korzeniowym traw. Efekt? Żółknięcie, zamieranie, plamy i rozwój filcu. Przy okazji na filc na trawniku doskonała jest wertykulacja.

Cukier a nawożenie – czy to się opłaca?

Cukier nie zastępuje nawożenia mineralnego ani organicznego. Nie dostarcza trawie żadnych makro- ani mikroelementów. Może być pomocnym dodatkiem w poprawie aktywności biologicznej gleby, ale tylko wtedy, gdy:

  • gleba jest dobrze napowietrzona i zasobna w materię organiczną,
  • nie ma problemów z chorobami grzybowymi,
  • stosujemy go rzadko i rozsądnie.

Alternatywy – naturalne wzmacniacze gleby

Zamiast stosować cukier, warto sięgnąć po rozwiązania lepiej przebadane i bezpieczniejsze dla mikrobiomu glebowego, jak:

  • kompostbiohumus,
  • herbatki kompostowe z kontrolowaną zawartością drobnoustrojów,
  • napary ze sfermentowanej pokrzywy lub żywokostu,
  • woda ryżowa, zawierająca skrobię i mikroelementy – delikatniejsza niż czysty cukier.

Czy warto posypywać trawnik cukrem?

Cukier nie jest nawozem, ale może działać pośrednio – stymulując rozwój mikroorganizmów i ograniczając rozwój chwastów. To metoda, która sprawdzi się tylko w konkretnych warunkach: umiarkowanym klimacie, dobrej strukturze gleby i przy stosowaniu z rozwagą.

Nie zastąpi on klasycznej pielęgnacji, koszenia, nawożenia i odpowiedniego podlewania. Może jednak być ciekawym uzupełnieniem naturalnej strategii dbania o murawę – pod warunkiem, że nie będzie nadużywany.

  • Jeśli zdecydujesz się na eksperyment z cukrem – rób to świadomie i obserwuj reakcję trawnika. Biologia gleby nie znosi uproszczeń.

Czytaj też:
Twój trawnik przypomina wyschniętą łąkę? Wbij to w ziemię, a szybko odżyje
Czytaj też:
Kompost dużo szybciej – proste triki działkowców