W popularnej miejscowości wypoczynkowej w pobliżu Harrachova w Czechach, na pograniczu Gór Izerskich i Karkonoszy, stoi mała chatka. Kiedy Mila Matijevic i Vaclav Petru ją zobaczyli, z miejsca się zakochali. Była kropka w kropkę jak ta, którą pamiętali z dzieciństwa. Kupili domek i odnowili go, dbając o to, by nowe elementy nie różniły się od starych. Vaclav Petru, który jest współwłaścicielem pracowni Projectica, zadbał o bryłę, wnętrza urządziła architektka Denisa Kubickova Strmiskova.
Piec kaflowy w salonie
Wszystkie elementy drewniane wykonane są na wymiar, dach pokryto gontem, a współczesne okna z podwójnymi szybami nawiązują kształtem i wielkością do historycznej architektury izerskiej. Tradycyjny jest również układ pomieszczeń.
Na parterze jest przestronny salon z piecem kaflowym, częścią wypoczynkową, zapleczem kuchennym i wyjściem do ogrodu. Oddzielna kuchnia, zorientowana na wschód, doskonale sprawdza się podczas śniadań. Na poddaszu mieszczą się dwie sypialnie, są też dwie oddzielne łazienki z toaletą i prysznicem.
Meble na wymiar i starocie
Meble zaprojektowano tak, by balansowały na granicy przeszłości i teraźniejszości. Część z nich zrobili lokalni rzemieślnicy, inne zostały wyszperane na targu staroci i odnowione, jest też kilka sztuk skandynawskiego designu. – Celowo połączyliśmy kilka rodzajów i odcieni drewna, metalu i jasnych tonów – mówi Denisa Kubickova Strmiskova.
Galeria:
Drewniany domek w Górach Izerskich, projekt Projectica i Denisa Strmiskova Studio
Dom drewniany – całoroczny
– Zaprzyjaźniliśmy się z poprzednią właścicielką domku, wciąż nas odwiedza – opowiadają Mila Matijevic i Vaclav Petru. – Jej wspomnienia i opowieści miały wpływ na obecny charakter chaty. Chcieliśmy połączyć w tradycję z nowością, świeżością i stylem życia naszej rodziny. Głównym założeniem było stworzenie wyciszającego, minimalistycznego miejsca z zachowaniem atmosfery domku. Zależało nam na domu, w którym można miło spędzić czas o każdej porze roku – zimą na nartach, wiosną spacerując, spędzając letnie lub jesienne wieczory przy ognisku lub po prostu podziwiając widoki na przyrodę – dodają.
Czytaj też:
Drewniany dom wśród zieleni. Skalisty teren nie był problemem!Czytaj też:
Drewniany domek w górach. Jest czerwony, widać go z daleka!