Jak sprawić, by minimalistyczna sypialnia stała się bardziej przytulna, ale bez dodawania bibelotów, tapet i innych dekoracji? Przed takim wyzwaniem stanęli architekci z pracowni La Nony FAMILI podczas projektowania wnętrz domu w Quebecu. Wpadli na pomysł, by reaktywować modną w latach 70. XX wieku, a teraz powracającą do łask boazerię.
Wnętrze musi być praktyczne – żadnych łapaczy kurzu!
Wszystkie wnętrza, a więc także sypialnia są puste – tylko niezbędne sprzęty i nic więcej. Właścicielom zależało na tym, by wystrój nawiązywał do modernizmu i jego nadrzędnej zasady – forma podąża za funkcją, co w dużym skrócie oznacza, że rzeczy mają mieć kształt wynikający z ich przeznaczenia. Żadnych ozdobników, które utrudniałyby korzystanie z danego przedmiotu (na przykład sprawiałyby trudności w odkurzaniu, wymagałyby czasochłonnej pielęgnacji itp.). Jak to się ma do przytulności? Trzeba kombinować z materiałami! W tym przypadku zagrano drewnem, eksponując urodę barwionego na ciemno orzecha amerykańskiego.
Boazeria w sypialni poprawia akustykę
W sypialni – dużej i pustej – architekci z pracowni La Nony FAMILI postanowili zastosować boazerię w formie, która była szalenie popularna także w Polsce w czasach PRL – wąskie, pionowe listewki. Położyli ją na całej długości ściany za zagłówkiem łóżka, ale tylko do dwóch trzecich wysokości, jak lamperię (to kolejny ukłon w stronę estetyki sprzed lat). Powstał w ten sposób panel, który dzięki urodzie drewna dodaje wnętrzu przytulności, ale pełni także funkcje praktyczne:
- Zabezpiecza ścianę przed zniszczeniem – w okolicach łóżka najbardziej narażona jest ona na uszkodzenia mechaniczne i zabrudzenia.
- Poprawia akustykę wnętrza – w pustej przestrzeni z drewnianą podłogą bez dywanu, zasłonki to za mało, żeby zniwelować echo. Drewniana boazeria z listewek (ale także popularne u nas lamele) pozytywnie wpływa na komfort akustyczny.
- Służy do mocowania podwieszanych szafek nocnych. Dzięki temu, że szafki nie stoją na podłodze, posadzkę sprząta się błyskawicznie.
Lamperia z barwionego na ciemno orzecha poprawia proporcje wnętrza
Łazienka przy sypialni – kształt pełnego łuku (połówka koła) to kolejne nawiązanie do modernizmu
Łazienka
Kuchnia jest z recyklingu – zostawiono stare korpusy szafek, nowe są tylko fronty
W strefie dziennej meble wykonane są z rzadko dziś używanego drewna wiśni amerykańskiej, które ma lekko czerwony odcień
Przy stole z jedną nogą zmieści się więcej osób!
Narożne drzwi – nietypowe rozwiązanie poprawiające komunikację
Wnętrza są minimalistyczne, za to za oknami wiele się dzieje – kadrują widoki na dziką przyrodę
Kominek w kształcie tuby – tradycyjny kształt w stalowej oprawie
Gabinet w stylu modernistycznym
Ciemna bejca uwydatnia rysunek drewna
Żeby ożywić nieco i ocieplić minimalistyczne wnętrze, boazerię zabejcowano na ciemno, ale tylko jedną warstwą, dbając o to, żeby pokrycie nie było równomierne. Widać więc wyraźnie zarówno słoje, jak i po prostu jaśniejsze smugi, które ładnie wyglądają w świetle wpadającym do sypialni przez ogromne okna.
Czytaj też:
Jak zaaranżować ścianę za wezgłowiem łóżka w sypialni? Podpowiadamy!Czytaj też:
Jak ustawić łóżko w sypialni, by lepiej się spało?