Vintage PRL – czym inspirowali się nasi projektanci?

Vintage PRL – czym inspirowali się nasi projektanci?

Dodano: 
Wnętrza w stylu vintage z charakterystycznym kominkiem na środku, projekt A. Quincy Jones!
Wnętrza w stylu vintage z charakterystycznym kominkiem na środku, projekt A. Quincy Jones! Źródło: Concierge Auctions / TopTenRealEstateDeals.com
Polacy kochają vintage PRL, ale czy wiecie, jak w połowie ubiegłego wieku wyglądały domy w krajach poza Żelazną Kurtyną? To też vintage, co więcej nasi projektanci się nim inspirowali. Oto przykład!

Przedstawiamy Wam perełkę vintage – dom i jego wnętrza zaprojektowane w 1973 roku przez słynnego architekta amerykańskiego Archibalda Quincy Jonesa (1913-1979). To wyjątkowe miejsce, bo zachowało ducha swoich czasów. Dom stoi w Pasadenie na leśnej działce położonej na wzgórzu i ukrytej przed wzrokiem sąsiadów. Budynek i otoczenie zostały tak zaprojektowane, żeby tworzyły harmonijną całość i wzajemnie się przenikały. Dom ma spadzisty dach, częściowo przeszklony, żeby do środka wpadało jak najwięcej światła oraz szklane ściany, przez które widać ogród, a dalej – góry.

Otwarty plan i kominek na środku

Wewnątrz plan jest oczywiście otwarty – to jeden z wyróżników inspirowanych modernizmem projektów – my mówimy na to vintage PRL lub modernizm, w Ameryce to styl określany mianem Mid Century Modern. Białe ściany kontrastują z podłogami z drewna i lastryko, nadając wnętrzom czysty, nowoczesny wygląd. W rozległym centralnym atrium, będącym znakiem rozpoznawczym stylu Jonesa, znajduje się kominek. Równie charakterystyczna jest kuchnia wyposażona w szafki na zamówienie, designerskie urządzenia i dużą wyspę kuchenną.

Stal, szkło i powojenny optymizm

Podobnie jak wielu jego klientów, Jones przeniósł się do Kalifornii po odbyciu służby podczas II wojny światowej. Jego projekty odzwierciedlają optymizm epoki powojennej, wykorzystując stal, szkło i pomysłowe przekształcanie prefabrykowanych obiektów przemysłowych.

Modernistyczna architektura to przede wszystkim wykorzystanie dziennego światła. Zobaczcie, ile tu okien!

Z każdego wnętrza można wyjść na zewnątrz – tutaj kuchnia łączy się z patio

Patio to nie tylko miejsce do relaksu, ale też łącznik między pomieszczeniami – służy jako korytarz

Wracamy do kuchni – na zdjęciu widać, że także z drugiej strony są duże okna

Kuchnia jest prosta i wygodna. Nutę ekscentryczności dają podświetlany sufit w stylu disco i krzesła barowe

Kuchnia i jadalnia – widok z drugiej strony

Korytarze wewnątrz domu poprowadzone tuż przy przeszklonych ścianach zewnętrznych wyłożone są lustrami, które optycznie powiększają przestrzeń i łączą ją z naturą

Salon zdobią falujące lustra nawiązujące do słynnego projektu Ettore’a Sottsassa, dziś znów szalenie modne!

Modernizm jest skromny – tu liczy się nie rozmach, ale naturalne światło, wygoda , prostota i kontakt z przyrodą

W prostym i nieprzeładowanym wnętrzu można sobie pozwolić na zabawne i designerskie elementy, na przykład oryginalne krzesła

Antresola z przeszklonym dachem, na którą wchodzi się prosto z otwartej części dziennej położonej niżej

Zaciszny zakątek z różowymi fotelami

Sypialnia urządzona zgodnie z modernistyczną zasadą mniej znaczy więcej. Łóżko jest super!

Sypialnia – widok z drugiej strony

Czarno-biała łazienka z podłogą w szachownicę – zawsze modna

Modernistyczne podejście w projektowaniu wnętrz zakłada również wygodę sprzątania. Tu nie ma kłoptliwych do umycia powierzchni

Sypialnia z łóżkiem ze świetlikiem nad łóżkiem - takie przeszklenia są również charakterystyczne dla powojennego modernizmu, znajdziecie je i w Polskich domach

Łazienka – komfort, prostota i dużo światła

Łóżko z zagłówkiem nawiązującym do wachlarzowatych wzorów art déco

Łazienka – uwagę zwraca lustro umieszczone w świetle okna. Idelane do robienia dziennego makijażu

Jones, współpracownik modernistycznego magnata na rynku nieruchomości Josepha Eichlera (zobaczcie inny dom, który powstał z inicjatywy Eichlera), pomógł w rozwoju Palo Alto w Kalifornii i został partnerem planowania w mieście Irvine w Kalifornii, które do dziś pozostaje wzorem urbanistycznej integracji pasów zieleni. Jako profesor, a później dziekan Wydziału Architektury Uniwersytetu Kalifornijskiego, zaprojektował kilka budynków na terenie kampusu, a także rezydencję „Sunnylands” ambasadora Waltera Annenberga znaną jako „Camp David of the West” oraz liczne domy w Palm Springs, San Diego i Los Angeles. Chociaż Jones jest znany przede wszystkim z projektów budynków mieszkalnych, w tym dla aktora Gary'ego Coopera, zaprojektował także wiele komercyjnych, w tym kościoły, restauracje i biblioteki.

Czytaj też:
Hit stylu vintage. O tym modnym fotelu marzą wszyscy!
Czytaj też:
Przytulne mieszkanie z meblami w stylu vintage