Jak na niewielkiej przestrzeni wygospodarować miejsce do pracy lub nauki, które byłoby wygodne i jednocześnie nie przeszkadzało pozostałym domownikom? Architekci wnętrz wskazują na jeszcze jeden aspekt tej sprawy: do czasu pandemii wiele mieszkań zostało zaprojektowanych na otwartym planie. Wydzielona jest w nich tylko łazienka i ewentualnie sypialnia (najczęściej bardzo mała). Gdzie więc postawić biurko?
Miejsce do pracy w otwartej przestrzeni
Prezentowane mieszkanie ma około 50 metrów kwadratowych powierzchni. Są w nim sypialnia, niewielka łazienka ze sprytnie zamaskowaną pralką i otwarta strefa dzienna, łącząca salon, kuchnię, jadalnię, przedpokój i całkiem wygodne miejsce do pracy, którego na pierwszy rzut oka nie widać. Gdzie się znajduje?
Architekci z pracowni KODO wymyślili, żeby miejsce do pracy umieścić na granicy przedpokoju i salonu. Osoba siedząca przy biurku, jeśli zwróci głowę w lewo, widzi drzwi wejściowe do mieszkania. Za sobą ma ścianę luster, z przodu salon. Miejsca było dostatecznie dużo, żeby odgrodzić domowe biuro pełną ścianką, ale wtedy nie dochodziłoby do niego dzienne światło. Problem został rozwiązany inaczej.
Ażurowy regał oddziela biurko od salonu
Dwustronny regał wydzielający z większej przestrzeni zaciszne zakątki to nic nowego, takie triki stosowano już w czasach PRL. Do dziś szalenie popularna jest ścianka z giętej sklejki zaprojektowana przez Ludvika Voláka w latach 60. XX wieku – o skarbach designu z tamtych czasów opowiada Mariusz Pendraszewski z DESA Unicum.
Takie rozwiązanie zastosowano także w tym mieszkaniu. Co daje?
- Miejsce do pracy zostało wydzielone.
- Przez ażurową przesłonę dociera do biurka dzienne światło.
- Światło, odbijające się od ściany luster w przedpokoju sprawia, że całe wnętrze jest jaśniejsze.
- Strefa dzienna, mimo że podzielona, nie straciła przestronności.
W tym konkretnym przypadku warto też zwrócić na usytuowanie biurka blisko wejścia – gdy nie jest używane, może służyć jako wygodne miejsce do odłożenia toreb, zdjęcia odzieży wierzchniej itp.
Pomysłowe triki aranżacyjne sprawiają, że niewielka przestrzeń staje się funkcjonalna
Ażurowy regał wpuszcza dzienne światło do domowego biura, lustra je odbijają
Dzięki dwustronnemu regałowi przestrzeń jest podzielona, ale nie sprawia wrażenia mniejszej
Lustro na ścianie przy blacie roboczym dodaje wnętrzu głębi i rozjaśnia przestrzeń
Pomysłowo podświetlone lustro optycznie powiększ małą łazienkę
Pralkę i półki na proszki i płyny ukryto za żaluzjową przesłoną
Sypialnia – tapety w duże wzory znów są modne!
Inny sprytny trik w niewielkim mieszkaniu – lustro dodaje głębi
Oprócz luster w strefie wejścia i za biurkiem są w jeszcze jednym miejscu. Zwróćcie uwagę na tę część ściany w aneksie kuchennym, która sąsiaduje z oknem – ją także wyłożono lustrami. Pełnią one podwójną funkcję:
- Lustra przy oknie „łapią” dzienne światło wpadające z zewnątrz i przekazują je wgłąb mieszkania. Warto stosować ten trik, na przykład wieszając w takim miejscu lustro w ozdobnej ramie (przeczytajcie o tym prostym sposobie na metamorfozę wnętrza).
- Sprawiają także, że wnętrze nabiera głębi i wydaje się większe, niż jest w rzeczywistości. Co istotne, choć lustra znajdują się w pobliżu blatu roboczego, to rozsądnie umieszczono je z dala od zlewu i kuchenki – nie brudzą się tak bardzo.
Pomysł na pralkę w małej łazience
Godna uwagi jest również łazienka. Połączenie dużych płytek o delikatnym wzorze marmuru z jasnym drewnem nie znudzi się przez najbliższych dziesięć lat. Jest świeże, estetyczne i praktyczne. Wykorzystano tu każdy centymetr kwadratowy powierzchni – przestrzeń nad WC wypełnia szafka w zabudowie, która płynnie łączy się z drewnianym panelem ściennym. Pomysłowo rozwiązano też problem pralki, która została umieszczona w niszy obok toalety i razem z otwartymi półkami przesłonięta drewnianą żaluzją.
Czytaj też:
Jak urządzić biuro, by czuć się jak w domu. To nie trudneCzytaj też:
Regał na książki. 10 sprytnych patentów z polskich wnętrz