Zabytkowa praska Villa Bianca, zaprojektowana przez Jana Kotěrę w latach 1910-11, od czasu budowy przechodziła liczne przeróbki. Ostatnią był gruntowny remont przeprowadzony w 2003 roku według projektu holenderskiego architekta Ericka van Egeraata. Zewnętrznej fasadzie willi przywrócono stylową formę inspirowaną oryginalnym projektem Jana Kotěry, ale wnętrze, w przeciwieństwie do historycznej elewacji, nawiązywało do estetyki z przełomu XX i XXI wieku. Nie zachowały się żadne elementy z epoki, poza replikami okien wieloskrzydłowych we wnętrzu mieszkania, które przypominały modernistyczną willę z początku XX wieku. Teraz przyszedł czas na kolejne zmiany.
Galeria:
Nowe wnętrza modernistycznej willi, projekt Komon architekti
Modernistyczna willa z funkcjonalnie urządzonym wnętrzem
– Zaprojektowaliśmy nowe wnętrze oryginalnej willi. Jest współczesne, ale nawiązuje do zabytkowej architektury – mówi Martin Gaberle z pracowni Komon architekti (zobaczcie też projekt mieszkania na poddaszu autorstwa architektów ze studia Komon). – Wierzymy, że dialog starego z nowym można prowadzić, skupiając się na poszukiwaniu formy wynikającej z funkcji, która była podstawą twórczości Jana Kotěry. Natomiast bezpośrednie nawiązania do jego czasów ograniczają się do wyboru materiałów i pojedynczych stylowych mebli – wyjaśnia architekt.
Jakie materiały pasują do stylowego wnętrza?
Parkiety są z olejowanej na ciemno dębiny, z tego samego materiału wykonano część mebli w zabudowie i elementów wystroju, m.in. szafki w przedpokoju i zaciszną niszę, w której stoi rozkładana kanapa.
Tynki na ścianach mają matową białą powłokę, która pasuje do lakieru na drzwiach i mebli w zabudowie, co daje ładną grę światła i cienia. – W łazienkach połączyliśmy płytki o nieregularnych kształtach z delikatnie żyłkowanym marmurem na podłodze – mówi Martin Gaberle. – Zamiłowanie właścicieli domu do szkła znalazło odzwierciedlenie w aranżacji wnętrz – są tu liczne lustra, szklane oprawy świetlne i długi, szklany parapet w salonie.
Jak rozjaśnić ciemne wnętrza?
– Układ mieszkania lekko zmodyfikowaliśmy, ale bez ingerencji w konstrukcje nośne – opowiada Martin Gaberle. – Kuchnia została przeniesiona do wspólnej przestrzeni o orientacji południowej, obejmującej część jadalną i dzienną. Dzięki temu wygospodarowaliśmy miejsce na gabinet, który służy też jako pokój gościnny – dodaje. – Sypialnia w północnej części mieszkania ma wydzieloną garderobę z umywalką oraz własną łazienkę z wyjściem na balkon. Centralny korytarz oświetliliśmy naturalnym światłem z sąsiednich pomieszczeń, stosując wewnętrzne przeszklenia.
Czytaj też:
Modernistyczna willa jak letnisko pradziadkówCzytaj też:
Zjawiskowy zabytek zaraz zniknie z mapy Polski. Pojedźcie go zobaczyć, zanim będzie za późno