Niewiele materiałów potrafi tak skutecznie oddać klimat beztroskiego lata jak plecionki z naturalnych włókien – rattanu, wikliny czy hiacyntu wodnego. Choć są z nami od dekad, dziś wracają w odświeżonej, bardziej wyrafinowanej odsłonie. Jak je stylowo wprowadzić do wnętrza? I co trzeba wiedzieć, zanim zdecydujemy się na meble lub dodatki z plecionek?
Plecionki we wnętrzach – trend, który nie przemija
W świecie aranżacji wnętrz nie brakuje krótkotrwałych mód, ale plecionki utrzymują się na szczycie od lat – i to nie bez powodu. Ich urok tkwi w naturalności, ponadczasowym charakterze oraz zdolności do „ocieplania” przestrzeni bez wizualnego ciężaru. Użytkownicy coraz częściej poszukują rozwiązań inspirowanych naturą, a plecionki idealnie wpisują się w ten trend – zobaczcie piękne plecionkowe lampy!
Z czego powstają plecionki? Rattan, wiklina, hiacynt wodny i nie tylko
- Rattan to giętki pęd palmy rotangowej, wykorzystywany głównie do produkcji mebli. Jest lekki, odporny na warunki tropikalne i bardzo trwały.
- Wiklinato młode pędy wierzb, znane z rodzimego rękodzieła – bardziej porowata i delikatna, wymaga staranniejszej pielęgnacji.
- Hiacynt wodny (Eichhornia crassipes) to inwazyjna roślina wodna wykorzystywana do tworzenia mocnych, dekoracyjnych włókien – przyjazna środowisku, bo produkowana z surowca odnawialnego.
- Bambus, sizal czy abaka to kolejne naturalne materiały używane w plecionkarstwie, szczególnie popularne w Azji i Ameryce Południowej.
Wszystkie te surowce charakteryzują się dużą elastycznością i estetyką, ale różnią się odpornością na wilgoć, temperaturę czy ścieranie – warto to wziąć pod uwagę przy wyborze.
Do jakich wnętrz pasują plecionki?
Plecionki dobrze odnajdują się w wielu stylach aranżacyjnych, nie tylko boho. Pasują do:
- stylu śródziemnomorskiego – zestawione z bielą i terakotą tworzą wrażenie wakacyjnej willi,
- retro i mid-century modern – w połączeniu z drewnem i geometrycznymi wzorami przypominają klimat lat 60. i 70.,
- minimalizmu japońskiego (japandi) – gdzie ważna jest prostota, funkcjonalność i kontakt z naturą.
W nowoczesnych projektach plecionki pojawiają się jako kontrastowy akcent – np. fotel z rattanu w ascetycznym salonie albo kosze z wikliny w łazience urządzonej w stylu spa.
Jak używać plecionek w aranżacji wnętrz?
Nie trzeba zmieniać całego wystroju, by plecionki odgrywały ważną rolę. Wystarczą:
- lampy z rattanu – dają ciepłe, rozproszone światło,
- fotele i krzesła z wikliny – lekkie i wizualnie przyjazne,
- kosze z hiacyntu wodnego – do przechowywania tekstyliów lub roślin,
- panele dekoracyjne i parawany – delikatnie dzielące przestrzeń.
Wnętrza z plecionkami warto równoważyć gładkimi powierzchniami – szkłem, metalem, surowym drewnem. Taki zestaw dodaje przestrzeni świeżości i wyrafinowania.
Konserwacja plecionek – o czym trzeba pamiętać?
Plecionki są trwałe, ale wymagają troski:
- Unikaj wilgoci – naturalne włókna chłoną wodę, co może prowadzić do deformacji.
- Regularnie odkurzaj – najlepiej szczotką z miękkim włosiem lub ustawionym na niskie obroty odkurzaczem.
- Chroń przed słońcem – długotrwała ekspozycja powoduje blaknięcie i kruchość.
- Nie przeciążaj – meble plecione są lekkie, ale nie zapewniają takiej wytrzymałości jak lite drewno.
Do pielęgnacji najlepiej stosować naturalne oleje (np. lniany), które zabezpieczają strukturę bez zatkania porów włókna.
Styl, który oddycha światłem i powietrzem
Plecionki to nie tylko dekoracja – to element stylu życia. Ich obecność w domu przywołuje atmosferę spokoju, relaksu i kontaktu z naturą. W epoce cyfrowej przesyconej bodźcami, wnętrza oparte na teksturach i prostocie wracają do łask – i to z klasą.
Czytaj też:
Jakie dekoracje są najlepsze do stylu boho? PodpowiadamyCzytaj też:
Warszawa – mieszkanie z salonem kąpielowym, projekt MoodWorks