Loftowy duch, minimalistyczna forma i historia opowiedziana poprzez materiał. Dwupoziomowe mieszkanie stworzone przez Formafatal w sercu Pragi to nie tylko przykład świetnego projektowania – to także dowód na to, że współczesne wnętrza mogą prowadzić dialog z przeszłością. Bez patosu, ale z poezją formy.
Przestrzeń z przeszłością
Na Arbes Square, w jednej z praskich kamienic, narodziło się wnętrze, które nie boi się mówić w dwóch językach: nowoczesności i historii. Projekt studia Formafatal objął renowację poddasza w budynku z duszą, a jego kulminacją stało się dwupoziomowe mieszkanie przeznaczone na wynajem krótkoterminowy. Choć funkcja jest użytkowa, to forma zbliża się do artystycznej.
Przestrzeń wymagała uważności – nie tyle odnowienia, ile reinterpretacji. Układ wnętrza zmieniono tylko w niezbędnym zakresie, z szacunkiem dla konstrukcyjnych ograniczeń, ale i dla ducha miejsca.
Minimalizm, który nie jest chłodny
Formafatal nie ucieka się do banałów. Minimalizm w ich wykonaniu nie sprowadza się do pustki – przeciwnie, pełen jest niuansów. Główna paleta to kremy, rozbielone drewno, szarości i delikatne błękity. Ale właśnie w tej spokojnej bazie pulsuje życie: terakotowe i turkusowe akcenty pojawiają się niczym cytaty, przypominając, że projektowanie wnętrz to także opowiadanie historii przez barwę.
Na tym tle zbudowano ciemną bryłę – wyodrębniony sześcian z wysoką zabudową kuchenną i garderobianą. Skontrastowana z jasnym sufitem i galerią z drewna w kolorze ciemnego orzecha, tworzy teatralny gest: jakby w scenografii pojawił się centralny rekwizyt. To nie tylko efekt wizualny, ale też funkcjonalna organizacja przestrzeni.
Zobacz więcej zdjęć minimalistycznego mieszkania na poddaszu
Galeria:
Mieszkanie na poddaszu, projekt Formafatal
Belki, które mówią
Największym bohaterem wnętrza nie są meble, ani nawet kolor. Są nim belki – oryginalne elementy konstrukcji dachu, które Formafatal pozostawiło odsłonięte. Nie jako dekor, ale jako struktura. Ich obecność nadaje przestrzeni ciężar czasu – ten, który minął, i ten, który nadchodzi.
To dialog między materią dawną a współczesną. Schody ze stalową, perforowaną balustradą i stalowymi profilami kontrapunktują naturalne drewno. Lustra, perforacje i stal nierdzewna działają jak współczesne echo dawnego rzemiosła. Zderzenia są tu wyważone, przemyślane, a przede wszystkim – znaczące.
Mieszkanie jak esej
Trudno mówić o tym wnętrzu jak o „aranżacji”. To raczej architektoniczny esej o tym, jak można żyć w przestrzeni, która ma swoją przeszłość – i nie trzeba jej zakrywać tynkiem. Zamiast próbować ją wymazać, architekci z Formafatal pozwolili jej mówić własnym językiem, dodając jedynie nowe frazy.
W świecie, gdzie wiele poddaszy przerabia się na mieszkania bez tożsamości, ten projekt pokazuje alternatywę: wnętrze, które nie tylko dobrze wygląda, ale dobrze się opowiada. Minimalizm nie musi być bezduszny. Może być czuły.
Czytaj też:
Styl minimalistyczny z drewnem. Bardzo przytulne mieszkanie!Czytaj też:
Wyjątkowa zabudowa kuchenna w stylu loftowym. W roli głównej: modna miedźCzytaj też:
Znudzeni minimalizmem? Oto jak Polacy zakochali się w eklektyzmie – trend wnętrzarski 2025