Kuchnie bez wiszących szafek szczególnie efektownie wyglądają na zdjęciach na Instagramie. Do tego stopnia, że wiele osób, zwiedzionych urodą takich aranżacji, decyduje się na urządzenie własnego wnętrza bez górnych szafek, zostawiając tylko dolny pas zabudowy lub wstawiając wolnostojące meble kuchenne. Czy słusznie? To zależy od wielkości kuchni, stylu życia domowników i ich przyzwyczajeń (trzeba bardziej dbać o porządek i odkładać wszytko na miejsce).
Kuchnia bez górnych szafek. Kiedy to ma sens?
Zrezygnowanie z górnych szafek bez dokładnego przemyślenia organizacji pomieszczenia może okazać się strzałem w kolano – kuchnia bez nich bywa po prostu niewygodna. Kiedy aranżacja pozbawiona górnej zabudowy ma sens i jak w takiej sytuacji rozwiązać problem przechowywania rzeczy?
- Kuchnia bez górnych szafek sprawdzi się w mieszkaniu, w którym przyrządzanie posiłków ogranicza się do robienia kanapek i smażenia jajecznicy. Kto jada na mieście spokojnie może zrezygnować z górnej zabudowy. Ale jeśli mieszkanie singla ma być rozwojowe, to znaczy w przyszłości służyć parze lub rodzinie, warto zadbać o to, by takie szafki można było dodać. W tym celu należałoby od razu wzmocnić ścianę (na kartonowo-gipsowej się nie utrzymają to samo dotyczyć może bardzo kruchych ścian w starym budownictwie), założyć instalację elektryczną itp.
- Brak górnych szafek nie będzie też problemem w dużej kuchni, w której jest wysoka zabudowa, tzw. garderoba kuchenna. To bardzo modne i wygodne rozwiązanie, ponieważ w takiej zabudowie zmieszczą się zarówno małe i duże sprzęty AGD, jak i naczynia oraz zapasy. Wbrew pozorom wysoka zabudowa sprawdza się również w małych wnętrzach, jest bardzo ergonomiczna, trzeba ją jednak dobrze rozplanować.
- Górne szafki nie są też konieczne, jeśli mamy oddzielną spiżarnię (lub nawet tak zwaną brudną kuchnię), do której wejście umieszczone jest blisko ciągu roboczego. Wtedy najpotrzebniejsze rzeczy trzymamy pod ręką, a te których używamy rzadziej możemy schować w drugim pomieszczeniu.
Zamiast rzędu górnych szafek w katowickim mieszkaniu jest fragment tradycyjnego śląskiego kredensu
Kuchnia w kamienicy z XVIII wieku. Zamiast wiszących szafek – półka na obrazy. Wnęka w kształcie łuku i marmurowa okładzina dodają aranżacji wdzięku
Blat i fragment ściany nad nim wykończono naturalnym kamieniem. Świetny pomysł do kuchni w stylu japandi
Kuchnia w stylu angielskiej wsi. Zamiast górnych szafek półka na talerze i reling
Ścianę bez szafek nad blatem warto wykończyć efektownie, np. płytkami w dwóch kolorach
Zamiast górnych szafek nad blatem roboczym powieszono półkę, wszystkie sprzęty kuchenne mieszczą się w wysokiej zabudowie obok
Kuchnia bez górnych szafek, za wyspą widać drzwi prowadzące do dużej spiżarni, gdzie przechowywuje się większość rzeczy
W tak dużej kuchni wiszące szafki nie były potrzebne. Miejsca do przechowywania jest dość w wolnostojących kredensach. Za to ściana nad blatem – cudowna!
W małej kuchni w bloku górne szafki zastąpiono relingami i magnetyczną listwą na noże – jest bardzo praktyczna
Zamiast szafek – drewniana półka, typowa dla wiejskiej kuchni w stylu retro
Kuchnia bez górnych szafek – do jakiego stylu pasuje to rozwiązanie?
Kuchnię bez wiszących szafek można urządzić w każdym stylu, są jednak takie, do których to rozwiązanie pasuje bardziej.
- Kuchnia pozbawiona równego rzędu wiszących szafek wywodzi się bezpośrednio z wnętrz wiejskich – dworskich i chłopskich. Dlatego takie rozwiązanie pasuje idealnie do pomieszczeń urządzonych w nawiązaniu do stylów historycznych – rustykalnych (wnętrze proste, dość surowe), cottagecore (wieś angielska, wnętrza bardziej wykwintne i przytulne). Pasować będzie też do stylowo urządzonego mieszkania w zabytkowej kamienicy.
- Kuchnia bez górnych szafek sprawdzi się też we wnętrzu urządzonym w stylu minimalistycznym, który z założenia dąży do redukowania zarówno wyposażenia jak i dekoracji.
Jak wykończyć ścianę nad blatem roboczym bez górnych szafek?
To najprzyjemniejsza część urządzania kuchni bez górnych szafek. Można ścianę nad blatem roboczym przeznaczyć na kolekcję obrazów i rycin (o ile mamy dobry wyciąg), powiesić otwarte półki do wyeksponowania zabytkowej porcelany lub reling do zawieszania na nim garnków i przyborów kuchennych.
Dobrze jest przynajmniej część ściany zabezpieczyć materiałem odpornym na wilgoć i łatwym w czyszczeniu. Wystarczy wąski pas na 20-30 cm z płytek (przeczytajcie o rodzajach i właściwościach płytek ściennych i podłogowych), konglomeratu, spieku itp. Ścianę powyżej można pomalować wodoodporną zmywalną farbą albo wyłożyć tapetą. Nie zapominajcie o oświetleniu – kinkiety na regulowanych ramionach są super do kuchni bez górnych szafek wiszących.
Wiszące szafki nad blatem roboczym – skąd się wzięły w naszych kuchniach?
Górne szafki w kuchni, takie jak znamy dzisiaj, wymyślono po to, żeby zwiększyć przestrzeń do przechowywania i jednocześnie poprawić ergonomię wnętrza. Zaprojektowała je w 1926 roku architektka Margarete Schütte-Lihotzky, nazywana „matką nowoczesnej kuchni”. Przeprowadziła skrupulatne pomiary, żeby sprawdzić jak kobieta (takie były czasy) porusza się po wnętrzu, przygotowując posiłki, ile potrzebuje na to miejsca i czasu. W efekcie powstał projekt nowoczesnej kuchni z górnymi szafkami zastosowany na osiedlu mieszkań socjalnych we Frankfurcie nad Menem (stąd nazwa kuchnia frankfurcka).
Czytaj też:
Co zrobić, by biała kuchnia była funkcjonalna? 10 rozwiązań do wykorzystaniaCzytaj też:
7 sposobów na wygodną zabudowę meblową do małej kuchniCzytaj też:
W jaki sposób łączyć różne rodzaje podłogi. Zapytaliśmy architektkę wnętrz