Doświadczeni ogrodnicy i działkowcy doskonale wiedzą, że kompost to najlepszy i najskuteczniejszy nawóz na świecie. W ich domach wszystkie odpadki bio trafiają do kompostowników i krążą w obiegu zamkniętym. Mogą to być wszelkiego rodzaju kuchenne odpadki, ale również opadłe czy ścięte liście, skoszona trawa, a nawet niezadrukowane kartony. Kompost jest wspaniały, ale kompostowanie ma także swoje wady: nasionka roślin potrafią przetrwać w nim nawet dwa lata. Potem ku naszemu zaskoczeniu różne gatunki wyrastają nam w najmniej spodziewanych miejscach w ogrodzie. Drugim minusem tradycyjnego kompostowania jest konieczność jego przesiewania, czyli oddzielenie od materii przerobionej na kompost od tej, która kompostem jeszcze się nie stała. To żmudna i niezbyt przyjemna robota.
Co kompostować metodą bezpośrednią?
By wyeliminować to zajęcie z grafiku ogrodnika, można zdecydować się na kompostowanie bezpośrednie, czyli wyprodukowanie kompostu bezpośrednio na grządkach. To najprostsza z możliwych metoda polegająca na zakopywaniu odpadów bio bezpośrednio na w ziemi, by tam zamieniły się w ziemię kompostową. Świeżo zakopane odpady przyciągną dżdżownice, dzięki którym powstanie wermikompost. Zawarte w nim składniki odżywcze, rośliny łatwo będą mogły przyswoić.
Nie wszystko nadaje się do kompostowania metodą bezpośrednią. Ogrodnik Marek, autor bloga Eko Hortus sporządził listę kuchennych odpadów, które możemy kompostować bezpośrednio w podłożu. Są to obierki i resztki warzyw uprawianych ekologicznie, kawałki kartonu (szarego, bez farby drukarskiej), obierki z owoców, papierowe torebki po herbacie i fusy kawy. Natomiast ekspert odradza zakopywania na grządkach resztek z owoców cytrusowych. Lepiej je wrzucić do kompostownika, w którym środki chemiczne, którymi były traktowane, ulegną neutralizacji.
Czytaj też:
Czego nie wolno wrzucać do kompostownika? Obalamy mity!
Jak kompostować na grządce?
By kompostować bezpośrednio na grządce, wystarczy wykopać niewielki dołek i włożyć do niego kuchenne resztki, a następnie całość przysypać wykopaną wcześniej glebą. W okresie jesiennym możemy zrobić to w dowolnym miejscu grządki. Latem, gdy zagon zajęty jest na przykład przez warzywa, lepiej zakopywać bio odpadki po bokach upraw.
Zalety kompostowania bezpośredniego
W ten sposób zasypane odpadki kuchenne po 3 tygodniach zamienią się w odżywczy kompost. Sposób kompostowania ma wiele zalet. To przede wszystkim możliwość dostarczania świeżego kompostu na grządkę przez cały rok. Dzięki takiemu kompostowaniu nie rozsiewamy w sposób niekontrolowany roślin po ogrodzie oraz wabimy pożyteczne dżdżownice. No i jeszcze jeden plus, o którym wspomnieliśmy wcześniej – nie musimy przesiewać kompostu, co jest bardzo uciążliwym zajęciem.
Czytaj też:
Uprawa warzyw w workach. Prosty i tani sposób na warzywnikCzytaj też:
Nawóz z trawy, by pomidory rosły, a kwiaty kwitły. Zrób herbatkę kompostową po koszeniu trawy