Łączenie starej tkanki miasta z nowoczesną architekturą to cecha charakterystyczna warszawskiej dzielnicy Powiśle. Tam, w stuletniej kamienicy z nadbudowanymi trzema współczesnymi piętrami znajduje się apartament zaprojektowany przez architekta Pawła Łęczyckiego, właściciela pracowni Modeko.Studio.
Z widokiem na ogród
Dwupoziomowe, prawie osiemdziesięciometrowe wnętrze projektu Modeko.Studio znajduje się we współczesnej części budynku. Zaletą mieszkania są dwa tarasy, z których roztacza się widok na miejskie ogrody na dachu Biblioteki Uniwersyteckiej.
Zanim do pracy przystąpiło Modeko.Studio, apartament był urządzony w standardzie deweloperskim. Inwestorce zależało, by powstało w nim nietuzinkowe wnętrze, które będzie współgrało z jej stylem i temperamentem. Właścicielka, młoda projektantka mody uwielbia łączyć tkaniny o różnych wzorach i fakturach. Był to punkt wyjścia dla architektów. Postanowili zastosować różnego rodzaju tkaniny, zróżnicowaną kolorystykę oscylującą w klasycznej palecie barw, stylowe, artystyczne dodatki skłaniające się ku kobiecej estetyce oraz rośliny, które zawsze dodają wnętrzu swobody. Pomyśleli, by projekt uzupełnić o oryginalny, szalenie modny kamień – lastryko/tarazzo.
Układ idealny
Na górnym poziomie znajduje się wygodnie zaprojektowana strefa wejścia, która rozchodzi się na dwie strony – kuchnię i salon. Klatka schodowa prowadzi w dół do części prywatnej właścicielki, w której ulokowana została sypialnia z wygospodarowanym miejscem do pracy, łazienka, garderoba oraz pralnia wraz z pomieszczeniem gospodarczym.
Wkraczamy do krainy piękna
Już od progu apartamentu poczuć możemy ciepły, kobiecy klimat. Atmosferę uzyskano przede wszystkim poprzez zastosowanie fornirowanych frontów meblowych w naturalnym dębowym kolorze. Pojemne szafki w holu skrywają praktyczną przestrzeń do przechowywania. W zabudowę wkomponowano wnękę z siedziskiem. Tkanina tapicerska ociepla hol, a lustro – w głębi wnęki powiększa optycznie przestrzeń. Na wprost drzwi wejściowych zaskakuje ażurowa ściana wykonana z płyty MDF i polakierowana na złoto połączona ze szklaną częścią balustrady ujętą w czarne aluminiowe ramy. Oddziela ona strefę wejścia od klatki schodowej prowadzącej do prywatnej części mieszkania. Motyw czarnych linii i ram dostrzeżemy we wnętrzu również w formie czarnych listew przypodłogowych, ram okiennych oraz elementów dekoracyjnych w salonie i sypialni. W odbiciu olbrzymiego okrągłego lustra w stalowej ramie powieszonego na ścianie nad schodami widzimy zapowiedź kolorystyki wnętrza: pudrowy łagodny róż, złoto, nieoczywistą zieleń.
Kuchnia ze szczyptą vintage
Dębowa zabudowa holu naturalnie przechodzi w ciąg szafek kuchennych. Kuchnia nie jest duża, lecz urządzona na tyle funkcjonalnie, że w pomieszczeniu znalazło się również miejsce na okrągły stół dla czterech osób. Zaprojektowano ją łącząc białe i fornirowane dębem fronty szafek kuchennych. O klimacie w kuchni decyduje jednak przede wszystkim kolorowe lastryko chroniące ścianę między blatem a szafkami wiszącymi.
Do stylu vintage, które we wnętrzu kuchni zasygnalizowało już lastryko, architekci zaproponowali słynną lampę, ikonę skandynawskiego wzornictwa —PH5 zaprojektowaną przez Poula Henningsena dla marki Louis Poulsen. Przy stole stanęły krzesła dwóch polskich marek znanych ze znakomitych wzorów krzeseł –Iker oraz Fameg. Ich zróżnicowane tapicerki grają z zasłonami w oknie. Każda z tkanin jest inna, lecz razem tworzą intrygującą kompozycję kolorów i faktur.
Relaks w otoczeniu sztuki
Wnętrze salonu zalane jest naturalnym światłem. Jego kształt zobligowany jest dynamiczną skośną szklaną ścianą, a kolorystyka okładziną na elewacji budynku, która doskonale widoczna jest z każdej strony pokoju dziennego. Wszystko w tym wnętrzu sprzyja wyciszeniu, odpoczynkowi. Bardzo ważną rolę pełni tu sztuka. Na ścianach możemy podziwiać uwodzące kolorem obrazy Doroty Buczkowskiej, na szafkach i parapetach artystyczną ceramikę Malwiny Konopackiej oraz rzeźbę Piotra Lorka.
Czytaj też:
Rośliny oczyszczające powietrze – piękne i pożyteczne
Turkus elewacji komponuje się ze zgaszoną zielenią rozłożystego narożnika i dodatkami dekoracyjnymi w postaci poduszek z salonu NAP. Stanowi także ciekawe zestawienie kolorystyczne ze stalową szafką wykonaną na zamówienie w odcieniu śliwki węgierki. Elegancji dodają salonowi złote dodatki – tace, poduszki, a przede wszystkim lampy stojące umieszczone po dwóch stronach narożnika.
Galeria:
Bajkowa elegancja, proj. Modeko Studio
Przy oknie stoi De-Lux B8 złota, projektu G. Ponti dla Tato Italia. Drugi koniec sofy oświetla model Ruben z mosiądzu firmy Markslöjd. Korespondują one z oświetleniem i ażurowym panelem w holu. Okrągły dywan podkreślający strefę wypoczynkową powtarza natomiast motyw koła, który pojawia się w na klatce schodowej jako olbrzymie, przecięte na pół lustro. W salonie dobrze widoczna jest także wspomniana wcześniej zabawa fakturami. Mięsisty dywan, filcowy puf i tapicerka polskiego klasyka designu – fotela projektu Romana Modzelewskiego RM58, lejące się zasłony oraz okładzina ścienna tworzą, podobnie jak w kuchni intrygującą, ocieplającą wnętrze kompozycję tkanin.
W krainie dobrych snów
Klatka schodowa znajduje się w centralnym punkcie apartamentu. Schody oprócz funkcji komunikacyjnej niewątpliwie pełnią również rolę dekoracyjną. Architektom zależało, by aranżacja klatki schodowej łączyła stylistycznie dwa piętra apartamentu. Elementem je łączącym jest podłużne okno wykończone jasną roletą i mięsistą zasłoną, przecinające strop w przestrzeni klatki schodowej. Schody oświetla seria dekoracyjnych lamp, wykończeniem nawiązująca do ażurowego panelu, który oddziela schody od holu.
Na niższym poziomie znajduje się strefa prywatna – sypialnia, łazienka, a także pomieszczenie gospodarcze. Dolna kondygnacja powtarza kształt górnej. W sypialni dominuje chabrowy dywan. Ściana u wezgłowia łóżka to tapicerowany welurowy panel sięgający sufitu. Pionowe przeszycia optycznie podwyższają pomieszczenie. W sypialni nie ma symetrii, do której przywykliśmy. Z jednej strony łóżka zainstalowano czarną lampę wiszącą oraz ustawiono klasyczną szafkę nocną. Z drugiej strony – szafkę zastępuje metalowy stolik pomocniczy. Tę stronę łóżka oświetla złoty kinkiet.
Czytaj też:
Sekret zdrowego snu. Wszystko, co musisz wiedzieć
W sypialni znów pojawia się motyw cienkich czarnych płaskowników, które ujmują w ramki poszczególne elementy dekoracji wnętrza. W ramę ujęte zostało wezgłowie łóżka, tworząc współczesną wersję łóżka z baldachimem. Całość aranżacji części pokoju, w której stoi łóżko wykończona jest okazałą bujną zielenią. Strefa pracy znajduje się w przeciwległym narożniku. To proste biurko robione na zamówienie oraz obrotowy skórzany fotel Isa Relax marki Sits. Strefa pracy została wydzielona delikatnym kolorem w formie skośnych przełamań, które nawiązują do niecodziennej formy apartamentu.
Lastryko, turkus i złoto
Łazienka zaaranżowana została z wykorzystaniem charakterystycznych wzorów i kontrastujących kolorów. Bazę jej wykończenia stanowi kolorowe lastryko. Podwieszany system WC zabudowano w ciemnym odcieniu turkusu. Górną część zabudowy wykorzystano na pojemne szafki. Na ten sam kolor pomalowano również sufit. Najbardziej przykuwającym uwagę elementem wnętrza jest fornirowana szafka podumywalkowa zrobiona na zamówienie wedle projektu Modeko.Studio.
Zachwyca przemyślany, bardzo dekoracyjny sposób ułożenia forniru. Na blacie z konglomeratu stanęła owalna umywalka marki HushLab. Armatura umywalkowa ze szczotkowanego mosiądzu firmy Tres komponuje się z okrągłym lustrem w złotej ramie.
Dwupoziomowy apartament na warszawskim Powiślu projektu Modeko.Studio został nagrodzony w prestiżowym konkursie European Property Awards w kategorii Residential Interior Apartment.
Paweł Łęczycki, właściciel pracowni projektowania wnętrz Modeko.Studio jest absolwentem Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie. Doświadczenie zawodowe zdobywał w renomowanych pracowniach architektonicznych. W swojej pracy stawia na proste formy oraz intuicyjne rozwiązania. Stale doskonali umiejętności i poszerza wiedzę. Regularnie odwiedza targi wnętrzarskie w kraju i na świecie. We współpracy z klientem najważniejsza jest dla niego szczerość oraz wzajemne zaufanie. Przy projektowaniu wnętrz inspirują go natura, ludzie i dobre emocje.
Projekt: Modeko.Studio
Zdjęcia: Marcin Grabowiecki
Stylizacja: Anna Tyślerowicz
Czytaj też:
To nie są sypialnie dla zwykłych śmiertelników!Czytaj też:
Zaczarowane i bardzo różowe wnętrze projektu Grega Natale