Zgadnijcie, ile metrów ma to mieszkanie. Nie uwierzycie!

Zgadnijcie, ile metrów ma to mieszkanie. Nie uwierzycie!

Dodano: 
Waniliowa kuchnia w kawalerce, projekt: Sobkowiak Architektura
Waniliowa kuchnia w kawalerce, projekt: Sobkowiak Architektura Źródło:Wiktoria Wasiak / serwis prasowy
Ta kawalerka to dowód na to, że przy dobrym projekcie rozmiar nie ma znaczenia. Dzięki pracowni Sobkowiak Architektura na zaledwie 27 metrach kwadratowych udało się stworzyć wnętrze nie tylko funkcjonalne, ale i wyjątkowo ładne.

Warszawski Mokotów, czyli świetna stołeczna lokalizacja, gdzie już wielokrotnie Dom.Wprost gościł. Mieszkanie pachnące nowością, zlokalizowane w nowoczesnym apartamentowcu. Naprawdę niewielki metraż (bo zaledwie 27 metrów kwadratowych) plus taras, który mierzy prawie drugie tyle i który latem staje się drugim pokojem dziennym, tyle że pod chmurką. Mieszka tu dziewczyna, która właśnie zaczyna studia.

Kawalerka, proj. Sobkowiak Architektura

Zaprojektowanie tego wnętrza nie było prostą sprawą. – To jeden z mniejszych metraży, jakie opracowywaliśmy. Ale największym wyzwaniem był jednoprzestrzenny układ mieszkania. Chodziło o to, by uniknąć odczucia, że całe życie toczy się w sypialni – relacjonuje architektka Agata Sobkowiak, właścicielka pracowni Sobkowiak Architektura.

Zmiany funkcjonalne

Praca nad projektem zaczęła się od analizy układu funkcjonalnego wnętrza. Klientka chciała mieć w niewielkim mieszkaniu stół jadalniany oraz łóżko (a nie rozkładaną kanapę). Ale jak rozwiązać problem łóżka w przestrzeni dziennej, w sąsiedztwie kuchni. Oto co wymyślił zespół pracowni Sobkowiak Architektura.

Kawalerka, proj. Sobkowiak Architektura

Agata Sobkowiak z zespołem wymyślili parawan. Trwała ścianka byłaby elementem, który dodatkowo dzieliłby przestrzeń malutkiej kawalerki. Czteroskrzydłowa konstrukcja jest ruchoma, ale stabilna. Przytwierdzona do podłogi i stropu przesuwa się za sprawą filcowych ślizgaczy. – Ekran ten ma metalową konstrukcję z drewnianymi ramami, na których napięta została tkanina. Materiał delikatnie przepuszcza światło, co jeszcze dodaje mu lekkości – mówi architektka.

Stół jadalniany

Okrągły stół (Ethnicraft, Nap) ma prostą, ale miłą dla oka formę. Wykonany jest z litego drewna, szlachetnego, dekoracyjnego i trwałego. Otaczają go trzy komfortowe foteliki i tapicerowany puf (Westwing). Jak pokazuje praktyka, więcej siedzisk w tak niewielkim mieszkaniu nie trzeba. Warto zwrócić uwagę na złote nóżki krzeseł. Ten odcień metalu przewija się w całym mieszkaniu, ocieplając wnętrza o jasnej i dość chłodnej gamie kolorystycznej.


Lampa nad stołem

Nad stołem zawisła najbardziej dekoracyjna spośród wszystkich lamp obecnych w mieszkaniu. – To główny bohater tej części wnętrza – uśmiecha się Agata Sobkowiak. Oprawa ma apetyczną postać grona okrągłych białych kloszy. Towarzyszy jej delikatna w formie rozeta na suficie. Podobnie jak inne elementy powściągliwych sztukaterii (wszystkie – Orac), doskonale łączy się z dyskretnie elegancką jodełką francuską na podłodze (Hajnówka). Architekci wybrali tu deskę warstwową o średniej wielkości, która we wnętrzu o tej skali wydaje się efektownie duża. 

Kuchnia


Strefa jadalniana towarzyszy kuchni, którą tworzy zabudowa meblowa o przyjemnie zaoblonych kształtach. Znalazło się tu niemało szafek stojących i wiszących, jednak aranżacja nie przytłacza wnętrza. Dla uzyskania tego efektu ważne było m.in. odsunięcie górnego pasa mebli nie tylko od sufitu, ale i od bocznej ściany pomieszczenia. Istotną rolę odgrywa także delikatna kolorystyka tak frontów, jak i sprzętu AGD. 

Spiek kwarcowy w kuchni

Na blacie roboczym pojawił się spiek kwarcowy (Laminam). Z wyglądu przypomina kruchy marmur z delikatną, ciepłą żyłą na tle złamanej bieli, jest jednak bardzo trwały – odporny m.in. na zarysowania i plamy. Wokół nie brakuje wartych uwagi detali, takich jak zlewozmywak (Franke) i bateria w kolorze złota czy cokół wykonany z płyty pokrytej metalem w odcieniu mosiądzu. Uwagę zwraca ponadto osprzęt elektryczny – gniazda i łączniki stylizowane są na te z lat 30. XX wieku (Berker).


Sypialnia

Na jej ścianach pojawiła się tapeta ze stylizowanym roślinnym wzorem jak gdyby rysowanym ołówkiem. Harmonizuje z przedwojennymi inspiracjami, których echa czytelne są w całym mieszkaniu. Nie ma jednak w sobie ostrej geometrii charakterystycznej dla art déco. Na tym tle stanęło łóżko z dużym, miękko tapicerowanym zagłówkiem. 

Sypialnia, schowki


Ta kojąca wizualnie aranżacja emanuje ciszą nocnego wypoczynku. A jednak kryje w sobie także funkcje bardzo pragmatyczne. – Podstawa materaca to przepastny schowek na pościel czy koce. Szafka nocna ma w sobie pojemną, głęboką szufladę. Obok stanęła podwójna szafa ubraniowa sięgająca do samego sufitu. Druga, równie wysoka, znalazła się na styku holu z kuchnią. Wszystko po to, by klientka miała mogła tu wygodnie żyć w funkcjonalnej i uporządkowanej na co dzień przestrzeni – podkreśla Agata Sobkowiak. 

Hol

Pojemna skrzynia jest podstawą narożnej zabudowy w przedpokoju. Wykonany na miarę mebel z poduchą na wierzchu służy jako ławeczka – ułatwia zakładanie butów i pozwala odłożyć na chwilę torebkę. – Jednocześnie tworzy dodatkową przestrzeń przechowywania, a ponadto kryje elementy techniczne – zdradza nam właścicielka pracowni Sobkowiak Architektura. Z perspektywy osób wchodzących do mieszkania ławeczka zapowiada też tak liczne tu zaokrąglone formy wyposażenia. Tym bardziej, że powyżej znalazło się podłużne lustro z dwóch stron zakończone półkolem, a obok kinkiety w postaci białych kul na tle złotych dysków. 

Łazienka

– Klientce zależało na wannie, ale z funkcją prysznica. Stąd szklana ścianka, z dekoracyjnie zaokrąglonym narożnikiem – wskazuje Agata Sobkowiak. Do dyspozycji tu także relatywnie obszerna przestrzeń do przechowywania. Duża szafka z umywalką poniżej blatu ze spieku (Laminam) ma bardzo pojemne, szerokie szuflady, a ponad stelażem WC znalazła się wysoka szafka wnękowa.

Kolorystyka małego wnętrza

– Złamane biele, delikatne zielenie i zaoblone formy przewijają się przez całe mieszkanie, bo małe metraże szczególnie potrzebują wizualnej spójności. Wyjątkowo ważna jest tu także wygoda oparta na mocnym fundamencie przemyślanej, dopracowanej sfery funkcjonalnej. Tu ogromnie na tym zależało i nam – mówi Agata Sobkowiak, architektka, autorka projektu wnętrza.

Galeria:
Kawalerka, proj. Sobkowiak Architektura
Czytaj też:
Osobista przystań. Designerski apartament na warszawskim Powiślu
Czytaj też:
Awangarda lat 20. Młody duchem modernizm w kawalerce estetki