Wśród stuletnich platanów, w jednej z najbardziej zielonych dzielnic Poznania, powstało wnętrze, które można określić mianem współczesnej oazy spokoju. Ponad 100-metrowy apartament z dużym tarasem na Jeżycach to realizacja biura projektowego Cuns, specjalizującego się w aranżacjach klasy premium. Architektki wnętrz – Michalina Majcherkiewicz-Chmielowska i Agata Długiewicz – po raz kolejny udowadniają, że współczesne projektowanie to nie tylko estetyka, ale przede wszystkim głęboka refleksja nad funkcją i trwałością.
Galeria:
Nowoczesny apartament w Poznaniu
Jeżyce: zielone serce miasta i idealna sceneria dla spokojnego życia
Jeżyce nie bez powodu zyskały miano najbardziej klimatycznej dzielnicy Poznania. Ich potencjał doceniły zarówno młode rodziny, jak i inwestorzy szukający harmonii między miejskim stylem życia a bliskością natury. Osiedle, na którym znajduje się opisywany apartament, zostało zaplanowane z szacunkiem dla istniejącego drzewostanu – centralną oś inwestycji tworzy aleja majestatycznych platanów, które nadają miejscu niepowtarzalny charakter.
Czytaj też:
Małe mieszkanie, wielki efekt. Te 43 m² to eksplozja koloru
Naturalne światło, szlachetne materiały i mistrzowskie detale
Wnętrze apartamentu podzielono na strefę dzienną oraz prywatną. W części wspólnej znalazły się kuchnia, jadalnia i salon, oddzielone od siebie jedynie lekką, ażurową konstrukcją z orzecha amerykańskiego. To właśnie ten gatunek drewna – ceniony za głębię koloru i subtelną strukturę – stał się wizytówką projektu. Obecny jest nie tylko w zabudowach meblowych, ale też w wykończeniach ścian oraz oprawie drzwi.
Ten wybór nie jest przypadkowy – to świadome nawiązanie do ponadczasowego wzornictwa i jakości, która nie przemija wraz z sezonowymi trendami.
Salon, który nie dominuje. Minimalizm jako tło codzienności
Zaprojektowany z wyczuciem salon nie narzuca się formą. Przefiltrowane przez subtelne zasłony światło dzienne tworzy atmosferę sprzyjającą relaksowi i koncentracji. Fornirowana zabudowa RTV, geometryczne stoliki w czerni i naturalna paleta tekstyliów tworzą spójną, ale niebanalną całość. Wyposażenie salonu podkreśla nie tylko estetykę, ale również funkcjonalność – wszystko ma swoje miejsce, a przestrzeń sprzyja kontemplacji.
Drzwi, które znikają. Współczesna stolarka jako dzieło sztuki użytkowej
Na szczególną uwagę zasługują drzwi marki Moric, zintegrowane z panelami ściennymi. Wysokie na 240 cm skrzydła wykończone orzechem amerykańskim są doskonałym przykładem tzw. ukrytej architektury – obecnej, ale nieprzytłaczającej. Precyzyjne wykonanie, idealne spasowanie elementów i harmonia z resztą wnętrza podkreślają rangę projektu. Tego typu rozwiązania stają się coraz popularniejsze w przestrzeniach klasy premium – są trwałe, funkcjonalne i niemal niewidoczne.
Czytaj też:
Mieszkanie małe, ale kolorowe. Tu mieszka mama z córką
Luksus bez przesady. Łazienki, które dają wytchnienie
Łazienki w apartamencie kontynuują filozofię prostoty i konsekwencji. Zastosowano tu jasne okładziny kamienne, naturalne forniry oraz liniowe oświetlenie, które podkreśla strukturę materiału. Styl nie jest tu wynikiem dekoracyjności, lecz harmonijnej gry światła, faktury i proporcji. Takie wnętrze nie tylko nie męczy wzroku, ale wręcz koi zmysły – to luksus rozumiany jako jakość i cisza, a nie przepych.
Oświetlenie, które wspiera funkcję i atmosferę
W całym apartamencie zastosowano nowoczesne systemy oświetleniowe – minimalistyczne, ale niezwykle funkcjonalne. Nie dominują one przestrzeni, lecz tworzą tło dla codzienności. To podejście zgodne z aktualnymi trendami, ale także z najlepszymi praktykami w projektowaniu wnętrz o wysokim standardzie. Oświetlenie ma tu nie tylko ułatwiać funkcjonowanie, ale również budować nastrój i wydobywać z materiałów ich naturalne piękno.
Ponadczasowość jako strategia projektowa
Realizacja pracowni Cuns jest przykładem wnętrza, które nie starzeje się wraz z sezonem. Projektantki postawiły na rozwiązania trwałe, wyważone i oparte na rzemieślniczej jakości. Apartament ten nie epatuje nowoczesnością, ale dzięki konsekwentnej pracy nad detalem i materiałem – emanuje spokojem i klasą.
To projekt, który uczy, że elegancja nie potrzebuje głośnych akcentów. Wystarczy światło, drewno i perfekcyjne proporcje.
Czytaj też:
Dom nad jeziorem: z zewnątrz niemal niewidoczny, od środka wypełniony światłemCzytaj też:
Oni zaryzykowali kolor w małej kuchni. Zobaczcie 5 polskich projektów